witaj, z tego co opisujesz nie jest tutaj problemem sama sila ramion, co odpowiednie podjecie obciazenia w celu przysiadow.
to normalne, ze nie jestesmy w stanie podniesc na barki takiego obciazenia jakim wykonujemy przysiady, uwierz mi, ze tez bym nie byl w stanie zarzucic sobie na plecy ciezaru, jakim normalnie wykonuje przysiady z latwoscią, wiec nie jest to czyms nietypowym.
rozwiazaniem powinno byc wykonywanie przysiadow w miejscu do tego przeznaczonym, tak, abys mogla podejsc pod sztange, odpowiednio ulozyc ja na grzbiecie i sila nog podniesc ze stojakow. W innym przypadku takie zarzucanie zawsze moze sie skonczyc jakas niekontrolowana sytuacja i kontuzja stawow.
proponuje rowniez artykul ktory mowi o tym, czego nie powinno zabraknac w treningu kobiet
https://www.sfd.pl/art/Fitwoman_uroda_/Profesjonalny_trening_dla_kobiety:_czego_nie_można_pominąć_-a3762.html
jezeli przysiady sa klopotliwe, to rozwiazaniem moze byc wykonywanie wykrokow, ktore mozesz zarowno wykonywac w opcji na posladki, jak i miesnie czworogloowe
https://www.sfd.pl/art/Fitwoman_uroda_/Wykroki__ćwiczenie_na_czwórki_czy_pośladki_-a233.html
Jeżeli chodzi o miesnie barków i ramion wlacz do planu:
-
wyciskanie hantli stojac, hantle pozwalaja na wykorzystanie malego obciazenia ktore bedziesz stopniowo podnosic
-wyciskanie francuskie hantli oburacz siiedzac, wzmocni tricepsy i pozowli podnosic wieksze obciazenia nad glowa.