Szacuny
0
Napisanych postów
34
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
233
mhm
po 500g pieczenia poltorej godz na 180 st takiej karkowki, wychodzi jej 300g i 166g wodo-tluszczu. GO zeby makro sie zgadzalo dolalem do kapuchy, oj pomulilo troche ale dalem rade. Tylko nie wiem czy takie jazdy sa zdrowe. Najlepiej w takim razie zeby jak najbardzije kaloriie pasowaly z tabela takiej karkowki, to chyab by bylo piec na pol surowo w takim razie i nie spijac tego co wyplywa
Najchetniej bym pil oleje roslinne+wpc bo po tym najlepiej sie czuje., ale takie zabawy tylko w przypadku zaleglosci z posilkiem dla kalorii i pewnie na dluzsza mete zbyt duze ubytki w witaminach by byly ;P
Nie ukrywam ze nie licze dzien w dzien tego ile witamin i mineralow dostarczam z posilkow
Zmieniony przez - Torunskafoka w dniu 2020-01-24 13:36:44
Szacuny
1154
Napisanych postów
2449
Wiek
38 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
34643
wez se takimi p*****mi nie zawracaj gitary bo zwariujesz liczysz normalnie 1500g karkowki a tluszczem polewasz sobie czy to kasze pyry czy ryz i wszystko sie zgadza
jedyne co stoi miedzy Toba ,a Twoim celem , TO TE BZDURY , ktore sobie mowisz , ze nie dasz rady
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6256
Napisanych postów
75964
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754464
Przecież każda karkówka i tak będzie miała inne wartości, więc nie jesteś w stanie określić ile tego tłuszczu będzie dokładnie. Są elementy bliżej schabu z małą ilością tłuszczu, jak i te bliżej karku z większą. Nigdy nie będziesz wiedział ile dokładnie ma Twój kawałek. Ja bym sprawdził ile karkówka średnio ma w tabelach. Przed pieczenie popatrzył na nią czy wygląda na tłustą lub chudą. W zależności od tego zmniejszył trochę lub zwiększył zakładaną ilość w tabeli. Następnie po pieczeniu odjął na oko 30% tłuszczów z zakładanej wcześniej ilości.
Szacuny
0
Napisanych postów
34
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
233
Okej chłopaki, nie będę. Zawracam sobie gitarę bo chciałem 3 dni np jeść karkowkę, jeden dzień rybę, jeden sery i jeden podroby i od nowa żeby nie robić paru posiłków na jeden dzień, a jeden rodzaj posiłku na jeden dzien
Szacuny
29912
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
możesz tak robić jak najbardziej, ale to wszystko jest uśrednione i tak, liczy się bilans tygodniowy a nie dany dzień, zjesz jednego więcej drugiego mniej to nie znaczy, że jednego dnia przytyjesz o nadwyżkę, a drugiego schudniesz o deficyt, =/- 50-100kcal to różnica robiąca się po kilku wejściach po schodach, czy wyjściu do sklepu na zakupy
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6256
Napisanych postów
75964
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754464
Nie jest istotny bilans jednego posiłku, czy nawet dnia. Ważne ile będziesz spożywał w dłuższej perspektywie. Ilości kalorii i składników odżywczych jak najbardziej warto rozkładać tak jak nam pasuje. Nie zawsze uda się zjeść danego dnia zakładane ilości kalorii, czy makroskładników. I co wtedy? Pomijasz to? Zdecydowanie nie. Wtedy, kiedy możesz, to po prostu zjadasz dodatkowo ilości, których nie udało się Tobie spożyć wcześniej. Kwestia tego, żeby zbilansować to wszystko tak, aby Tobie pasowało.