Problem z żoładkiem drugie dno:-(

Witam.Borykam sie od około miesiąca z bólem żołądka.Kiedys dawno temu jakies 8 lat temu miale. Helicobactera ktorego wyleczylem z powodzeniem i teraz mam podobne bóle.Zrobilem badanie z krwi na helicobacter ktore wyszlo ujemnie ale z racji na mniejszej dokładności żeby sie upewnic wykonałem rowniez gaskostropie z ktorej pobrano mi wycinek do testu ureazowego z którego wynik był ujemny.Wszystko okej poza okolicą okołoodzwiernikową która wyszla pstro zaczerwienieniona jakkolwiek to brzmi.Dostalem od lekarza inhibitor pompy protonowej 60mg na cczo rano do tego prokit i famogast pierwsze 2 razy dziennie drugie 3 razy.No i tutaj moje pytanie do jakiegos speca bo mi ta terpia niestety ale nie pomaga.Stosuje diete żołądkowo od okolo 3 tyg no i sprawa wyglada tak ze jak zjem czasem cos innego co zwykle nie powodowalo zadnych dolegliwosci teraz je powoduje jak naprzyklad orzechy czybtez grzyby czy ryba i to bardzo mocno na tyle ze musze litr rumianku wypic zeby byc w stanie funkcjonować z bólem ktory da sie wytrzymac.Mialem robione usg wszystko w normie jedynie w nerkach mam piasek.Badania krwi rowniez nie wykazują niczego niepokojącego.Sam juz niewiem moze ktoś zetknął sie z podobnym problemem.Moze jest jakis spec który zna sie na temacie??

Dodam również byc moze to istotne mialem naderwanie bicepsa i leczylem sie sterydem kilkukrotnie okolo tydzie w odstępach miesięcznych 3razy taka terapie mialem byc moze ona miala rowniez pośredni wplyw na moj problem z żoladkiem.

Spec od takich sprawa jest lek med w stacjonarnej przychodni. Tutaj możemy jedynie dumać sobie na luzaku. Widać, trzeba się kierować w strone prawidłowego odżywiania podczas którego problemy są mniejsze lub nie występuja.

Rozumiem ale.ja u takich speców to juz bylem pare razy a takiego który chce pomóc a nie patrzy na mnie jak na klienta ze sklepu spożywczego to tez o takiego ciężko,mimo wszystko warto napisać na forum moze prawie akurat ktos sie znajdzie.Speca bede szukał nadal ale dzieki za wypowiedz.Pozdrawiam