co z bieganiem?

siema.chcialbym sie zapytac czy moge biegac w zime, na sniegu, czy nie bede chory, bo nie mam gdzie indziej biegac jak na dworze ( nie mam dostepu do sali gimnastycznej, cwicze w domu ).czy biegacie w zime po dworze? moze jakies wskazowki co do ubioru, wogole jakies rady prosze.z gory dzieki.pozdrawiam.nara

Ja biegam całym rokiem, i Ty tez mozęsz, dwie bluzki czapka i biegasz, jeszcze niejset tak zimno i zdążysz sie zachartować, na niższe temperatury





Ułan

taka same prace fizyczna organizm wykonuje przy prostym zejsciu i wejsciu na krzeslo(proba harvardzka).Efekt taki sam jak przy bieganiu,a nie niszczy stawow.No a w zime nie zlapiesz przeziebienia

pozdro



I`am the Lord of the Ring...Martial Arts Ring...

---===http://www.tkd.af.prv.pl ===---

nie ubieraj się zbyt ciepło, najlepiej tak jak pisał kolega wyżej 2 bluzy 2 pary spodni ciepłe buty i czapka, jak zaczniesz biegac i tak się rozgrzejesz


Im więcej wiem tym bardziej wiem, jak mało wiem!!
============================================================
Wejdź - http://www.pajacyk.pl

Zmieniony przez - kwas w dniu 2003-10-07 20:08:42

Ja nie jest slisko to mozna biegac. Ja biegam do -5 stopni ale nie za dlugo (20-30 min). Wazne by miec czapke, okryta szyje, rekawiczki tez moga byc. I powoli sie rozruszac jak z cieplego do zimnego przechodzisz. Zacznij od truchtu.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.