Ocena sylwetki + uwagi

Witam,

Żeby było jaśniej, opiszę trochę swoją sytuację. Jestem chyba typowym ektomorfikiem, każdy kilogram przychodzi z trudem, a kości mam jak zapałki ;) Moja przygoda z ciężarami zaczęła się ok. 15 lat temu i trwała koło 4 lat, potem znów przerwa z 5 lat (jedynie pompki, praca fizyczna), potem z rok znowu ćwiczeń i blisko 4 lata przerwy... Zatem bardzo w kratkę. Na początku ważyłem 52kg przy wzroście 172cm, więc wyglądałem jak strach na wróble. Udało mi się w 4 lata nabrać masy do 72kg, więc wynik niezły, szczególnie że to czasy studiów, brak diety i piwko dość regularnie... Z tym, że wiele ćwiczeń wykonywałem nieprawidłowo, załatwiłem sobie barki i ogólnie się katowałem, ale niestety z głupoty omijałem trening nóg i pleców, w międzyczasie też były 2 operacje na przepukliny pachwinowe.
Od prawie 3 miesięcy znowu się wziąłem za siebie, z tym, że teraz podstawowe ćwiczenia, z naciskiem na wyrównanie braków (martwy, przysiad, wiosłowanie, wyciskanie, podciąganie, wyciskanie żołnierskie, wspięcia na palce).

Mam prośbę o ocenę sylwetki i wskazanie największych braków, oprócz tego co już wiem, obiektywne spojrzenie się przyda ;) Nie umiem pozować, więc proszę bez łacha. No i wiem, że jest trochę fatu.

Może być tak, że to kwestia nieumiejętnego napięcia mięśni, ale wygląda w pozie bicepsy przodem jakby prawe ramię było nieco większe od lewego, a przy bicepsach tyłem prawy kaptur był większy. Jednak to może być efekty nierównomiernego napięcia.
Sylwetka bardzo fajna wiadomo, że jak byś się nieco wyciął i ten bf był niższy wyglądałaby lepiej, ja bym powalczył nieco jeszcze z nogami i klatką piersiową bo mogą być nieco większe. Reszta wygląda bardzo fajnie estetycznie i widać, że pracy jest włożone w sylwetkę.

Dzięki za opinię :)

Faktycznie, jeśli chodzi o bicepsy, to lewy zawsze był troszkę mniejszy, jak kiedyś sprawdzałem to było ok. 1 cm w obwodzie. Trudno to zniwelować. Co do kapturów, to chyba jednak kwestia napięcia, bo foty robione telefonem, samowyzwalacz tylko 5s. więc musiałem szybko odstawić telefon, odsunąć się i przybrać pozę ekspresowo...
Nie spodziewałem się, że ktoś wskaże klatkę, a jednak warto było zapytać o opinie. Jeśli rotatory pozwolą, popracuję też bardziej nad tym.


Zmieniony przez - Fafkulec w dniu 2/24/2020 10:05:22 AM

Sylwetkę masz na prawdę bardzo fajną bo widać, że sporo mięśni na Tobie siedzi. Co do klatki to popracuj nad górą czyli częścią obojczykową.
Tak na prawdę ocenę sylwetki najlepiej wykonać w momencie gdy ten poziom tkanki tłuszczowej jest dość niski bo wówczas widać wszystko jak na dłoni, które partie odstają i gdzie trzeba coś poprawić.
W takim razie wynika, że z tymi bicepsami pewnie też będzie inne napięcie bo 1cm w obwodzie ramienia ciężko wychwycić.
To są takie różnice w normie, nie jesteśmy symetryczni.

Ok, popracujemy nad klatą w takim razie :) Przyznaję, że klata zawsze była płaska, jak to u drobnych chudzielców, ale powoli się udało coś tam wyhodować.
Póki co robię jeszcze masę przez co najmniej kilka tygodni, a później postaram się zejść z kalorii i nieco zredukować fata, choć przyznam, że jako ekto, nigdy w życiu nie robiłem z rozmysłem redukcji. Może jak zaczynałem przygodę, zdarzało mi się jechać na deficycie, zanim zrozumiałem, że dieta naprawdę ma znaczenie. Na pewno gdybym był mądrzejszy wtedy, efekty byłyby jeszcze lepsze.

To nie jest tak, że klatka ewidentnie odstaje i rzuca się w oczy od razu po spojrzeniu na sylwetkę, ale można ją nieco poprawić, a faktycznie wszystko się pokaże jak zrobisz redukcję, ona zawsze pokazuje elementy, które warto poprawić.
A jak nadal jesteś na masie nie to nie ma problemu jeszcze zawsze przez te parę tygodni coś się dobuduje.
Jak by każdy z nas miał tą wiedzę co posiada teraz jak zaczynał treningi to wielu błędów udałoby się uniknąć niestety w przypadku budowy własnej sylwetki doświadczenie przychodzi z czasem.