Świeżak

Ok, dziękuję za wskazówki dołożę jeszcze jedną serię.Akurat jestem z tych co przychodzi robi swoje i wychodzi :)

Wiesz nie napisałem tego w tym sensie, że przychodzisz na siłownię i siedzisz albo co serię robisz 10 minut przerwy na pogaduchy. Bo założenie i działanie masz dobre. Wchodzisz na siłkę robisz co masz robić i wychodzisz można ciekawej spędzić czas. Piszę to w kontekście treningu, on ma być wyzwaniem, wiadomo, że się rozkręci z czasem jak się ciężary podniosą, ale nie może być tak, że wychodzisz z siłki na luzaku i nie czujesz, że trenować. Powoli do przodu, ale trening to ma być wyzwanie mimo wszystko.

Tu dziwna rzecz, na treningu ostatnie serie i powtórzenia już ostatkiem sił dźwigam tak że mięśnie nie mają już sił podnosić więcej powtórzeń,do szatni ledwo idę.Dziś nie odczuwam zmęczenia abym wczoraj cokolwiek robił.

Wiesz co z tym jest różnie u początkujących osób trenujących na siłowni bo czasem jest tak, że ten trening w chwili jego wykonania daje w kość i męczy natomiast później ta praca nie okazuje się na tyle ciężka żeby były jakieś mikrouszkodznia następnego dnia czy jakoś szczególnie odczuwać ten trening. Ale to z czasem się zmieni. Może być też tak, że trening jest jak trzeba jednak regeneracja stoi na odpowiednio wysokim poziomie, że wszystko pracuje jak należy. Czyli jest odpowiednia ilość snu i odpowiednia dieta.

Hej Panowie, po raz kolejny, jakoś los nie daje mi ćwiczyć dopiero co zacząłem ćwiczyć a tu pozamykali siłownie, do rzeczy śmigam już ponad 2 miesiące na ćwiczeniach które podaliście wyżej (czasem coś zmieniam), teraz mam ogromną prośbę czy skontstruje ktoś ćwiczenia "B" na co drugi tydzień??.

Wrzuć jak teraz wygląda i coś pokombinujemy z planem

Tak jak w zdjęciu, tylko raz w tygodniu zamieniam na hantle (biceps)

Dziękuję za odpowiedzi