Od około 10 lat lecialy środki, test, bold, tren, metka, winko, deca. Zawse około 7 miesięcy i odblok na ponad pół roku. Od połowy 2018 zacząłem cykl, który trwa do teraz. Wyglądalo podobnie jak zawsze tylko zamiast odbloku leciało 250mg testa tygodniowo plus hcg. Teraz od grudnia wszedłem na ENAN plus deca dawki po 500mg tygodniowo plus 500uj hcg tygodniowo i 1/2 ari week, zawsze tak robię dwa miechy potem wchodzę po 750mg tygodniowo . 2 tygodnie temu chciałem wejść na 750mg, ale zaczelo walić serducho jak szalone, tzn ciągle czucie, że bije, cisnienie różnie od 140 na 75 do 160 na 89, puls waha się od 79 do 90. W nocy poty ale tylko twarz. Panowie co się dzieje, nie jestem nadcisnieniowcem, zawsze nawet na cyklach czy to leciał tren lub antek cisnienie było książkowe. W grudniu robiłem wszystkie badania przed wejściem po mostku wszystko ok. Teraz po dwóch tygodniach serducha już nie czuję, ale cisnienie zostało, w ciągu dnia lekko zaczerwiona klatka.
Dieta dopieta, suplementacja wyglada:
Rano: Cystone, Astragalus, witaminy, czosnek, asparginian, Omega 3, kwas hcl.
Noc: asparginian, czosnek, cynk plus herbata melisa i wyciąg z głogu.
Teraz chciałem zrobić dwa tygodnie bez deci lecieć sam test i następnie dołożyć trena. Nie wiem jak to rozwiazac dalej. Martwi mnie to że przy ciśnieniu takim jest też taki wysoki puls, gdzie są wykonywane areoby 2 razy w tygodniu. Pytanie co robić dalej, czy macie też tak z ciśnieniem, czy jedynym rozwiązaniem jest branie tabletek na obniżenie ciśnienia, może macie jeszcze jakieś sposoby. Czy poprostu dłuższy cykl daje o sobie znać i mój organizm nie daje rady...dzieki za odpowiedzi