nightingalDużo zdrowia w takim razie.
Dziękuję
Przez ten czas, nie byłam umierająca ale dodatkowo wdała się jakaś infekcja i totalny brak sił czy motywacji. Doszłam do wniosków, przede wszystkim by zadbać o swoją odporność oraz by zacząć powoli z aktywnością bo jak zaczełam ostatnio na maxa to zaraz weszło przeziębienie więc na spokojnie. Polecacie coś na odporność oprócz czosnku?
Od dziś wracam do liczenia miski i aktywności
Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce