kontuzja

Dwa dni temu wieczorem robiłem mój standardowy trening z własna masą ciała: podciąganie, dipy, pompki etc. Przebiegł dobrze, przed nim zrobiłem dobra rozgrzewkę/rozciągnie. Postanowiłem ze przez snem zrobie sobie jeszcze 60 pompek (2h po zakończeniu właściwego treningu). Zrobiłem tylko 30 ponieważ przy którymś powtórzeniu poczułem ostry/kujący ból w okolicy klatki piersiowej. Ciężko okreslic skąd dokładnie dobiega ból ale abyście mogli to sobie zwizualizowac jest to mniej więcej prawa strona od mostka (środka klatki). Ból ten otrzymuje się od tamtego momentu urazu przy wykonywaniu pompki (wtorek wieczorem) do teraz (pisze to w czwartek rano) i nie zapowiada się żeby przechodził. Odczuwam go lekko właściwie cały czas, mocno przy śmianiu się, kasłaniu. Noc po treningu była znośna, nie przebudzałem się, natomiast następna noc była tragiczna, nie mogłem znalezc sobie żadnej pozycji w której nie czuje bólu w tej okolicy, jak zasypiałem to po chwili się budziłem. Ogólnie ciężko z nim normalnie funkcjonować i prosze was o jakąś pomoc lub radę. Mam nadzieje ze to tylko jakiś skurcz który minie, a nie problem z jakimś narządem (wiecie ból w okolicy serca i już człowiek odchodzi od zmysłów)

Daj sobie czas. Takie kontuzje mogą dawać o sobie znać do kilku tygodni

najprawdopodobniej to jakiś mięsień międzyżebrowy,stąd ból przy najprostszych czynnościach jak choćby oddychanie czy obracanie się w łóżku.
Niestety wyjśccia nie ma. Przerwa od ćwiczeń