Wczoraj rozciagalem się robiąc penguin, nagle poczułem jakby kość uciekła mi ze stawu i wróciła (tam gdzie jest więzadło poboczne lcl) gdy wyprostowalem nogę poczułem ,że jest strasznie luźna i chwiejna. Dzisiaj gdy wstałem, czuje bardzo mocny ból gdy zginam nogę do około 40stopni po zewnętrznej stronie kolana gdy zegnę dalej bólu nie ma, dzieje się to samo gdy prostuję też zaczyna boleć od 40stopni do wyprostowanej nogi.(ból ciągły na wyprostowanej).
Powiedzcie mi czy udać się na prześwietlenie sami wiecie jaka jest sytuacja,czy może poczekać ze 2 dni?. Na co może wam to wyglądać?