Rozpoczynam ostatni etap redukcji w warunkach domowych po kilkunastu dniach przerwy na zerze kalorycznym, jest dopięta miska oraz trening FBW 3x w tygodniu z użyciem hantli, gum oraz drążka.
Dotychczas do aktywności dorzucałem również 2-3 razy w tygodniu trening aerobowy (bieganie) i teraz planowałem rozpocząć interwały w formie biegania. Obecna sytuacja jednak totalnie temu nie sprzyja, więc zastanawiam się nad jakąś alternatywą dla dodatkowej aktywności w domu.
Stąd pojawia się moje pytanie, czy polecacie jakąś alternatywę dla treningu cardio/interwałowego, który można wykonać w domu i który odpowiedni zastąpi aeroby i HIIT na świeżym powietrzu?
Wielkie dzięki za każdą odpowiedź.
