Zepsute białko

Siemanko, jakoś w połowie czerwca kupiłem sobie białko WPC 80 od K**, spożyłem około 10 porcji, jednak musiałem zrobić sobie dłuższą przerwę w treningach, którą planuje zakończyć, jednak od daty otwarcia białka minęło prawie 10 miesięcy i nie jestem pewny czy jest ono dalej zdatne do spożytku. Białko przez ten czas było szczelnie zamknięte, przechowywane w szafie, zatem nie miało dostępu do wilgoci oraz światła. Po otwarciu wyczuwam nie koniecznie przyjemny zapach przypominający plastik i stąd wzięły się moje obawy. Białko jest ważne do 06.2021. Myślicie, że można dalej spożywać ze spokojem to białko, czy nadaje się już do wyrzucenia?

Jeśli ma taką długą datę ważności i jeśli było dobrze przechowane tak jak piszesz a w środku nie ma grudek i zbitej konsystencji to nie powinno sie z nim nic dziać , osobiście bym się nie przejmował i spożywał normalnie

jak było przechowywane w suchym i zacienionym miejscu to powinno być wszystko ok, spóbuj jedną porcję, w najgorszym wypadku dostaniesz rozwolnienia i będziesz pewny, żeby nie jeść jednak, a jak w smaku będize ok i bez problemów to pij, z tym zapachem bywa różnie, czasami jest dziwny i nie przypominający takiego jak powinien być smak, a w smaku dopiero jest taki jak po zmieszaniu z płynem

Z tego co piszesz wygląda, że powinno być dobre. Przetestuj jedną porcję i wszystko będzie jasne

Przez około 20 lat nigdy nie spotkałem się z tym, aby zepsuła mi się odżywka białkowa. W tej chwili mam nawet z datą przydatności do końca 2017 roku i nic nie wskazuje na to, aby było zepsute. W odżywce białkowej nie ma zbyt wiele wody i tłuszczów, aby była możliwość zepsucia się produktu,czy rozwoju mikroorganizmów. Poza tym, jak sam napisałeś, przechowywana ona była w warunkach pokojowych, bez dostępu wilgoci, czy świata, więc ryzyko jest bardzo niewielkie. Niepokój budzi dziwny zapach. Tutaj niestety nic nie poradzimy. Polecam skontaktować się z producentem.

Jesli chodzi o taka tematyke,zjadam wszystko i nigdy nie mialem z niczym problemow.