Joanna Jędrzejczyk twierdzi, że rewanż z Weili Zhang jest walką, której potrzebuje UFC

mmafighting.com

Joanna Jędrzejczyk chce wrócić do akcji i jest otwarta na rewanż z Carlą Esparzą

Była mistrzyni wagi słomkowej UFC Joanna Jędrzejczyk nie może doczekać się powrotu do Oktagonu. Wkrótce rozpocznie rozmowy z szefem UFC.

Joanna Jędrzejczyk ostatni raz walczyła w marcu 2020 roku, przegrywając w wojnie z Zhang Weili. Z krajobrazem w dywizji, który zmienia się dramatycznie niemal z tygodnia na tydzień i z walki na walkę, jest mnóstwo świetnych walk czekających na powracającą Jędrzejczyk – niektóre zestawienia byłyby rewanżami jak chociażby druga walka z byłą mistrzynią Carlą Esparza.

Joanna Jędrzejczyk

„To byłaby interesująca walka” – powiedziała Jędrzejczyk w rozmowie z South China Morning Post o rewanżu z Carlą Esparzą. „Mamy dobrą historię rywalizacji. Ona czeka na walkę o tytuł – nie wiem, co będzie dalej. Może dostać walkę o pas, może jej nie dostać bo Dana (White) mówi coś zupełnie innego niż (matchmaker) Mick (Maynard). Ale nie wiem, bardzo chciałabym z nią walczyć i jeśli ona chce dostać walkę o pas, to mogę z nią walczyć.”

Dwie ostatnie porażki Joanny Jędrzejczyk (16-4) przyszły w pojedynkach o tytuły – ta przed jej walką w Zhang przytrafiła się jej w wadze 125 funtów przeciwko mistrzyni Valentinie Shevchenko. W związku z porażkami i brakiem aktywności, Jędrzejczyk jest otwarta na powrót do walki w wadze muszej, ale potrzebuje czasu na odpowiednie przygotowanie organizmu.

Od czasu jej walki z Zhang, pas zmienił właścicielkę i powrócił do dawnej rywalki Jędrzejczyk, Rose Namajunas, która zdetronizowała ją w 2017 roku. Oczywiście, trylogia nie byłaby najgorszym rozwiązaniem dla Polki, gdyby udało jej się doprowadzić do tego pojedynku, ale o to będzie się martwić tylko w razie potrzeby.

Joanna Jędrzejczyk

„Tak i nie”, odpowiedziała Jędrzejczyk zapytana o to, czy Namajunas jest jej głównym priorytetem. „Wiem jak robić biznes i rozumiem UFC i Dana obiecał mi to po mojej ostatniej walce, ale rozumiem pozycję Rose. Ona jest mistrzynią i może decydować z kim chce walczyć w następnej walce i kiedy. Chcę być z powrotem w Oktagonie w marcu lub w kwietniu, więc jeśli mistrzyni nie będzie gotowa, jeśli nie będzie chciała ze mną walczyć to wezmę inną walkę bo po prostu chcę wrócić. Nie chcę siedzieć tutaj i czekać kolejne sześć, osiem, 12 miesięcy – to nie jest tak, że UFC wywarło na mnie presję, ja po prostu chcę zrobić to, co jest dla mnie dobre i najlepsze.”

Joanna Jędrzejczyk spodziewa się stanąć w narożniku Mateusza Gamrota w jego walce z Carlosem Diego Ferreirą w grudniu i ma nadzieję spotkać się wówczas z prezydentem UFC Daną White’em i matchmakerami.

Getty Images / UFC

Joanna Jędrzejczyk chce wrócić do rywalizacji rewanżem z Zhang Weili

Była mistrzyni wróci do klatki UFC w tym roku.

Joanna Jędrzejczyk (16-4, 10-4 w UFC) nie była widziana w oktagonie UFC od marca 2020r. kiedy po niesamowicie wyrównanej i ciekawej walce z Zhang Weili (21-3, 5-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) musiała uznać wyższość rywalki po niejednogłośnej decyzji sędziów.

Po tym pojedynku Polka na pewien czas odsunęła się od rywalizacji, ale teraz zamierza wrócić. Będąc gościem Kanału Sportowego była mistrzyni UFC mówiła, że jest zainteresowana rewanżową walką z Chinką.

Joanna Jędrzejczyk

Wszyscy myślą, że ja już nie jestem w UFC. Jestem, zostałam usunięta z rankingu, ponieważ nie walczyłam przez kilkanaście miesięcy, ale wracam i walczę. Prawdopodobnie z Zhang Weili.

Jędrzejczyk otrzymała od Dana White’a propozycję walki o mistrzowski tytuł jednak wiązałoby się to z koniecznością oczekiwania na wygraną starcia Rose Namajunas z Carlą Esparzą. Polka jednak nie chce aż tyle czekać.

Joanna Jędrzejczyk

Myślałam, że będzie to Carla Esparza, ale zostało już potwierdzone, że ona będzie walczyła o mistrzostwo. Gdzieś tam jest też Marina Rodriguez, która walczy z Yan w marcu no i Zhang Weili. Nie widzę innej walki, po prostu idę po pas.

Dana White zaoferował mi walkę o mistrzostwo, ale musiałabym czekać do listopada, grudnia a ja nie chcę czekać. Chcę walczyć.

mmajunkie.com

Joanna Jędrzejczyk wskazała rywalkę obdarzoną najmocniejszą siłą ciosu, z którą przyszło jej się zmierzyć

Była mistrzyni wagi słomkowej UFC Joanna Jędrzejczyk zapytana o to, która zawodniczka uderzyła ją najmocniej, udzieliła zaskakującej odpowiedzi.

Jędrzejczyk (16-4 MMA, 10-4 UFC) walczyła z jednymi z najlepszych zawodniczek w tym sporcie, królując przez lata w dywizji słomkowej UFC. Próbowała nawet przejść do wyższej kategorii, aby zmierzyć się z Valentiną Shevchenko o tytuł wagi muszej w 2018 roku, ale nie udało jej się.

Minęły prawie dwa lata, odkąd Jędrzejczyk po raz ostatni rywalizowała, przegrywając przez decyzję w bardzo wyrównanej wojnie z ówczesną mistrzynią Zhang Weili w marcu 2020 roku. To była niewiarygodna wojna, w której potężne ciosy Weili spowodowały krwiaka na głowie Jędrzejczyk, ale kiedy zapytano ją, kto wkłada najwięcej mocy w swoje uderzenia – Zhang czy obecna mistrzyni UFC w wadze słomkowej Rose Namajunas – Joanna wskazała zupełnie kogo innego.

Joanna Jędrzejczyk

"Myślę, że Rose" – powiedziała Jędrzejczyk w podcaście "Punchin' In" zapytana o to, która z tych dwóch zawodniczek uderza najmocniej. "Tej pierwszej (walki z Namajunas), nie pamiętam. Nie czułam tej mocy. Po prostu poszłam spać, ale było kilka rzeczy, które wydarzyły się przed walką. W drugiej walce czułam, że ona uderza dość mocno, ale wiecie kto uderzał najmocniej? Valerie Letourneau. Ona była zawodniczką, która zadawała najmocniejsze ciosy z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia... więc Valerie, a potem Rose.

Przez wiele lat mówiono tylko o grapplingu Namajunas, o tym jak dobra jest w parterze, ale ja uważam, że jej uderzenia są na najwyższym poziomie. Bardzo precyzyjne, z dobrym timingiem i bardzo, bardzo mocne."

Letourneau jset zaskakującym wyborem, ponieważ Jędrzejczyk była w stanie zaprezentować stójkę na mistrzowskim poziomie w walce z kanadyjską zawodniczką, kiedy walczyły w co-main evencie UFC 193.

Jędrzejczyk wróciła na Florydę, aby trenować w American Top Team, a z jedną walką pozostałą w jej kontrakcie UFC, była królowa wagi słomkowej tylko czeka na odpowiednią okazję, aby wrócić do Oktagonu.

Joanna Jędrzejczyk

"Nie mogę narzekać, wszystkie dziewczyny (w rankingu) od 1-10 są zestawione" – powiedziała Jędrzejczyk. "Nie mogę narzekać, ponieważ to była moja decyzja, aby nie walczyć przez tak długi czas, więc po prostu trenuję i czekam, i myślę, że po prostu dostaniemy duże walki. To wszystko."

Joanna Jędrzejczyk Instagram

Joanna Jędrzejczyk wyjaśnia opóźnienia w zestawieniu rewanżu z Zhang Weili. Nie jest zainteresowana "łatwą walką", chce duże nazwiska

Joanna Jędrzejczyk wie, czego chce. Od ostatniej walki byłej mistrzyni UFC w wadze słomkowej minęły już dwa lata. Jędrzejczyk jest jednak skoncentrowana na tym, by znów zawalczyć, jeśli tylko znajdzie się odpowiednia przeciwniczka.

Podczas gdy aktualna mistrzyni wagi słomkowej Rose Namajunas ma zmierzyć się z Carlą Esparzą jeszcze w tym roku, Jędrzejczyk celuje w rewanż z Zhang Weili po ich „Walce Roku” w 2020 roku. Jedynym problemem jest to, że nie może się dowiedzieć, kiedy Zhang będzie gotowa do walki z nią.

Joanna Jędrzejczyk

„Słyszałam, że Zhang Weili może wrócić dopiero pod koniec lipca lub w sierpniu” – powiedziała Jędrzejczyk w programie „The Fighter vs. The Writer”. „Powiedzieli mi, że planuje wrócić do walki w marcu-kwietniu, a potem w maju-czerwcu. Ostatnią rzeczą, jaką usłyszałam był lipiec-sierpień.

Mogę czekać i chcę czekać, ale z drugiej strony nie chcę czekać tak długo”.

Odkąd Jędrzejczyk stoczyła wojnę z Zhang, nigdy nie przestała trenować ani przygotowywać się do kolejnej walki. Nie pojawiła się jednak na tyle interesująca okazja, by ponownie zawalczyć w klatce.

Jędrzejczyk już wcześniej prosiła o walkę z Zhang, Namajunas czy nawet Esparzą. Teraz jednak dwie z tych potencjalnych przeciwniczek mają zostać zestawione przeciwko sobie. Patrząc w dół rankingu, 34-latka nie widzi zbyt wielu opcji do wyboru.

Joanna Jędrzejczyk

„To skomplikowane, bo wszystkie dziewczyny od 1 do 10 miejsca są zajęte” – powiedziała Jędrzejczyk. „Ale tak jak mówiłam, patrzę tylko na duże, duże, duże walki”.

Biorąc pod uwagę, że była tak długo nieaktywna, Jędrzejczyk słyszała głosy, że powinna po prostu brać każdą walkę, która jest jej oferowana, albo nawet starać się o walkę z potencjalnie mniej trudną przeciwniczką niż ktoś taki jak Zhang.

Odpiera ten pomysł, ponieważ na tym etapie kariery Jędrzejczyk nie jest zainteresowana walką z byle kim, szczególnie gdy prosi o najlepsze możliwe rywalki, jakie UFC może jej zaoferować.

Joanna Jędrzejczyk

„Wielu ludzi mówi: „Weź sobie łatwą walkę, przecież już od jakiegoś czasu nie walczysz”. Walka to walka. Walka to przyjemność. Ciężka praca jest na wiele tygodni przed nią. Zarabiam tyle samo pieniędzy. Jestem szalona. Kiedy trenuję, kiedy przygotowuję się do swoich walk, jestem szalona. Nie idę na łatwiznę. Nie chcę łatwych walk.

Nie chcę łatwej walki. Będę ciężko trenowała, jak do walki o mistrzostwo. Więc jestem przygotowana do walki z wielkimi nazwiskami, pretendentką numer jeden lub mistrzynią.”

Jędrzejczyk przebywa obecnie na Florydzie, trenując wraz ze swoimi trenerami w American Top Team, co zaplanowała przed końcem 2021 roku. Pierwotnym pomysłem był powrót do klubu, aby rozpocząć obóz treningowy i uzyskać walkę przed końcem marca.

Gdy luty zbliża się ku końcowi, zawodniczka nadal nie ma nic zarezerwowanego.

Joanna Jędrzejczyk

„Jest ciężko. Kiedy planowałam swój wyjazd do Stanów, a planowałam go już w październiku, wiedziałam, że zostały mi trzy miesiące, październik, listopad, grudzień, żeby ciężko pracować i upewnić się, że wszystko jest w porządku z biznesem. Wysłałam nawet sms-a do Micka (Maynarda). Matchmakerzy, oni grają, więc napisałam do Dany (White’a): „Dana, czy mogę walczyć pod koniec marca, będę gotowa”, a on na to: „OK, zróbmy to”.

Ale potem dostaliśmy informację, że wszystkie dziewczyny są zarezerwowane. Powiedziałam: „Nie, chcę walczyć pod koniec marca, bo kiedy Rose (Namajunas) zawalczy z Carlą (Esparzą), wtedy dostanę walkę o mistrzostwo. Ale potem zdałam sobie sprawę, dlaczego tak się spieszysz? Nie walczyłaś od dwóch lat. To nie zrobi wielkiej różnicy, jeśli nie będę walczyć przez pół roku. Więc trenuję tutaj i czekam”.

W idealnym scenariuszy, Jędrzejczyk dostałaby podpisaną umowę na rewanż z Zhang raczej wcześniej niż później, choć nadal nie jest pewna, co dokładnie zmusza byłą mistrzynię wagi słomkowej do przesunięcia potencjalnej walki na drugą połowę roku.

Joanna Jędrzejczyk

„Wygląda na to, że ona trenuje” – powiedziała Jędrzejczyk. „Zamieszcza zdjęcia. Trenuje, więc bardzo chciałabym z nią zawalczyć wcześniej niż w sierpniu”.

Na razie Jędrzejczyk gra na zwłokę, ale ma jeszcze czas, aby coś załatwić, zanim w kwietniu wróci do Polski.

Joanna Jędrzejczyk

„Rozmawiam z Danem Lambertem, Jennifer Goldstein, która jest moim menadżerem, CAA management, wszyscy staramy się pozostać w kontakcie z UFC, z Mikiem i podjąć kolejną decyzję. Jorge (Masvidal) powiedział mi: „Byłem w tym miejscu, w którym ty jesteś teraz, bądź cierpliwa”. Jorge tak powiedział, więc dzięki Jorge, będę cierpliwa”.

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Joanna Jędrzejczyk jest przygotowana na to, aby po tak długiej nieobecności znowu stanąć do walki

Od ostatniej walki Joanny Jędrzejczyk minęły dwa lata, ale to, że nie walczyła, nie oznacza, że nie była zajęta. Nadszedł jednak czas na to, aby powrócić do Oktagonu.

Oto, co miała do powiedzenia była mistrzyni wagi słomkowej UFC Joanna Jędrzejczyk w rozmowie z MMA Junkie będąc na gali Eagle FC 46. Jędrzejczyk w czasie swojej nieobecności wydała film biograficzny i rozwijała swoje biznesy.

Joanna Jędrzejczyk

„Moje życie to nie tylko walki” – powiedziała Jędrzejczyk. „Ludzie, którzy znają mnie z tamtych czasów, wiedzą, że jestem zajęta wieloma pasjami, hobby, pracą. Od małego uwielbiałam pracować, więc zawsze byłam zajęta. Prowadzę swoje firmy, swoje projekty, swoją fundację i może nie widzieliście mnie walczącej i byłam nieobecna przez 24 miesiące, ale byłam naprawdę zajęta robieniem rzeczy głównie w Polsce.”

Poza okazjonalnymi wizytami w American Top Team, Jędrzejczyk (16-4 MMA, 10-4 UFC) nie była zbytnio skupiona na MMA – aż do teraz. Była mistrzyni jest gotowa do powrotu i powiedziała, że „być może już niedługo będzie walczyć”.

Przeciwko komu? Cóż, ta kwestia nie jest jeszcze przesądzona. Ale ona wie, czego chce.

Joanna Jędrzejczyk

„Widzę siebie (w walkach) tylko z wielkimi nazwiskami – Rose Namajunas, Carla Esparza lub (Zhang Weili)” – powiedziała Jędrzejczyk. „Wszyscy wiemy, że Carla Esparza zmierzy się z mistrzynią, Rose Namajunas. Więc tam czeka na mnie (Zhang Weili)”.

Zapytana o to, czy uważa, że to jest walka do zestawienia, Jędrzejczyk odpowiedziała po prostu: „Może się tak zdarzyć”.

Weili i Jędrzejczyk stoczyły walkę roku i jedną z najlepszych walk w historii w dniu 7 marca 2020 roku, którą ówczesna mistrzyni Weili wygrała przez niejednogłośną decyzję, broniąc tytułu w wadze 115 funtów. Być może doszłoby do natychmiastowego rewanżu, gdyby nie pandemia COVID-19, która wkrótce potem opanowała świat.

To sprawiło, że Jędrzejczyk odsunęła się od rywalizacji i skupiła się na sprawach osobistych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Jędrzejczyk wkrótce stoczy rewanż z Weili, który będzie jedną z dwóch walk, które ma nadzieję stoczyć w tym roku.

Po tak długiej przerwie i skupianiu się na sprawach osobistych, walka znów stała się dla niej priorytetem.

Joanna Jędrzejczyk

„Naprawdę znalazłam czas dla siebie jako kobiety, jako kobiety biznesu i jestem z tego bardzo zadowolona” – powiedziała Jędrzejczyk. „Teraz mam czystą głowę i silne serce, i jestem gotowa do walki”.