Estradiol - brak libido

Od poniedziałku zauważyłem gigantyczna różnice, jakby coś w moim organizmie ruszyło. Nie wiem co konkretnie, czy faktycznie jakieś receptory były zablokowane przez dłuższy czas, czy 5AR nie ruszyła w 100%, ale dopiero 3,5msc po odstawieniu finasterydu moje libido poszło mocno do góry. W poniedziałek pójdę zbadać krew i zobaczę, czy może ten estradiol jakoś spadł.

jak jest dobrze to po co sprawdzac ? :) a jak nie spadl i znowu sobie wkrecisz ze kurde estro wysoko to libido bedzie slabe i bedziesz o tym myslal ciagle co poskutkuje takim efektem. pysycha najwazniejsza :) jak jest dobrze to nie ma co grzebac :)

Najgorsze co może być... brać coś i nie zainteresować się skutkami
ubocznymi, a później kombinacje...

Napisze swoje przymyslenia co do finasterydu i jego skutków, może komuś się przydadza
Wykonałem ponowne badania krwi:
Estradiol : 28 [11-44]
Testosteron: 560 [90-980]
Prolaktyna: 7,6 [3-18]
LH: 1.2 [1-9]
FSH: 3.2 [1.6-12]

Dodałem do tego lipidogram morfologię - wszystko idealnie w normie. Trochę mało erytrocytów ale to zawsze tak miałem odkąd pamietam.

Po analizie z poprzednimi wynikami których wykonałem całkiem sporo, mogę stwierdzić ze:
Finasteryd powodował u mnie wzrost poziomu testosteronu o jakieś 60% i wzrost poziomu estradiolu o jakieś 100%. Co jest logiczne skoro blokujemy produkcje DHT nadmir konwertuje do estro, jednakże Producenci tej trucizny piszą ze średni wzrost testosteronu i estradiolu to około 15%.
Przed finasterydem moj testosteron również był 560 wiec wrócił do swojej normy 3.5 miesiąca po odstawieniu fina, co ciekawe przez cały ten okres moj testosteron był większy a odczuwałem problemy jakby związane z niedoborem testosteronu.

Przy niższym poziomie testosteronu czuje się lepiej, ale jest to moj naturalny poziom. Nie wiem czy obniżenie poziomu testosteronu 3.5 miesiąc po zakończeniu brania finasterydu wiąże się z tym, ze w pełni odpaliła się 5a reduktaza, czy przyczyna jest inna. Estradiol spadł z 32 z ostatniego badani do 28, ale spadł tez testosteron co pewnie pociągnęło spadek estro. Jednak watpie ze to on był winny, wiec dobrze ze nie zbijałem go letrozolem tak jak zalecił mi lekarz :D. Pewnie narobiłbym jeszcze większego bałaganu.
Nadal nie jest jeszcze idealnie, ale jest dużo lepiej niż miesiąc temu. Podejrzewam teraz ze głównym winowajca moich problemów nie był estradiol a zwiększony progesteron, który od czasu brania finasterydu utrzymywał się na poziomie 0.5 gdzie górna granica to 0.2. Kiedy spadł testosteron i poczułem się lepiej spadł tez progesteron na 0.3. Czuje, ze zbicie go do poziomu 0.1 przywróci sytuacje sprzed finasterydu. DHT mam bardzo wysokie gdyż w tym momencie przekracza limit badania

Z tego co się orientuje nie ma niczego na zbicie progesteronu, wiec pozostaje mi czekanie na ustabilizowanie. Jednak z tego co zauważyłem progesteron spada bardzo wolno, w moim przypadku spadł o 0.2 jednostki w ciągu prawie 4 miesięcy. Przez ostatnie 2 tyg odpuściłem sobie wszystkie treningi i postawiłem na regenerację i odpoczynek i to tez podejrzewam pomogło mi.
Polecacie coś na szybsze obniżenie poziomu progesteronu?
Dzieki

abstrah**ąc od dht to masz niezłą odpowiedź poziomu tst do LH - które jest niskie a daje już wynik w połowie skali . Z dht to spróbuj coś z naturalnych specyfików typu palma sabałowa itp . to lepsze niż utrwalony brak libido po finasterydku przy którego dłuższym stosowaniu już nawet konar nie płonie .

Nic już nie próbuje, wyleczyłem się z włosów i nie ruszam już tego DHt nigdy. Obciąłem na krotko maszynka i nawet spoko. Byle wrócić do pewnego zdrowia :)
Ale 99% unormowanie progesteronu i powinno być dobrze.

Tu nie mają nic do czynienia hormony . Estradiol masz idealny wiec nie kombinuj . Finasteryd zmienia poziomy neurosteroidów w mozgu , białka kodujace androgeny i gęstość receptora ar. Po nim zmieniają się funkcje seksualne i funkcje ciał jamistych. Wiem bo mecze się z zerowym libido , impotencją i niskim testosteronem po 2 miesiacach brania finasterydu. 14 miesiecy temu odstawiłem i nie ma poprawy.

Po poł roku od odstawienia poszedlem do androloga . Zapisal clomifen 25 codziennie .po miesiacu odstawilem bo bylo gorzej niż zerowe libido. Estradiol spadl do <5 . Nawet z sidenafilem opadał. Przed clomifenem jak wzialem sidenafil moglem se jako tako pobzykac.