Sprawa wygląda tak. Ja od 10 lat mam prace siedzącą za biurkiem.. Mało ruchu - jestem totalny leń + sporo sie podjadało. Brzuszek urósł i przyszła nadwaga.. Powiedziałem sobie dość.. Za 5 lat będę miał 40 lat na karku i chce jakoś wyglądać. Dlatego psychicznie sie juz nastawiłem by coś robić w tym kierunku. Od początku czerwca (tego roku). Przestałem jeść jakiekolwiek słodycze.. Odrzuciłem słodkie napoje i gazowane i przerzuciłem się na niegazowane wody mineralne. Zacząłem mniej jeść itp. + chce jeszcze ograniczyć chleb czyli nabiał.. czyli zamiast na kolacje kanapki to sałatki ..Wdrożyłem troszke wiecej ruchu czyli np godzine popracuje przy kompue.. Wstaje - robie takie sobie proste cwiczenia (jakby to ujac takie standardowe) Jak rozciaganie miesni itp , skłony itp.
No ale wiem, że to jest i tak za mało jeśli chodzi o trening. Ja z początkiem czerwca ważyłem 111kg. a mam wzrost 180cm.. Teraz w połowie czerwca waze około 107kg. Troszke kg poszlo w dól... Niestety mam podwójny problem zdrowotny.. Od lat walczę z przetoką (na pupie).. I miałem rok temu operacje ..niby sie goi i jest lepiej ale jeszcze musze uwazać i nie moge chodzic na basen ani nadwyrężać tyłka.. + mam przepuline pępkową. Według lekarza bo ja widział to mówi ze jak wylecze przetoke itp to mam przyjsc na operacje.. No ale ze wzgledu ze przetoki jeszcze nie doleczyłem i pojawił się ten cholerny wirus to wiadomo wole odczekać... rok w tą czy w tą mnie nie zbawi.. Bo ja przepukline chyba mam juz od wielu lat.. Kiedys nabawiłęm sie prawdopodobnie od dźwigania mebli - z ojcem pracowałem ... Chyba ze tez powstała od nadmiaru tluszczu w brzuchu? Raczej jestem przekonany ze od dźwigania.. No nie zmienia to faktu, że ta przepuklina również mi teraz blokuje mozliwosc wykonywania cwiczen..
Rozpisałem się ale musiałem to jakoś opisać byście mogli wiedzieć jak wygląda sytuacja :). Chciałbym was prosić o pomoc..Jakie ja mogę wykonywać cwiczenia przy tych dwóch dolegliwościach? Muszę kurcze pozbyć się sadełka i schudnąc do momentu az pojde na operacje przepukliny + dla siebie by sie lepiej czuc..
Czytałem sporo w necie.. Jedne źródła podaja, że nie mogę na macie w pokoju robić brzuszków bo to szkodzi na przepukline.. To w takim razie ja już kurcze zgłupiałem. Sam juz nie wiem co robic by troszke zbugic masy ciala i nie uszkodzic bardziej przepukliny?
Spacery , skłony to to chyba mozna tak? Ale czy od tego zmniejsze brzuch? Raczej nie. Myslałem o rowerku stacjonarnym - ale kurcze troszke boje sie napinac tyłek + te siadełko podczas treningu moze mi zle to zadziałać przy leczeniu przetoki :(. Ja mieszkam w domu jednorodzinnym i mam 3 piętra to mam sporo schodów .. Wiec moge też wzdrozyć częstsze latanie po schodach - wiem brzmi to idiotycznie no ale mówia ze lepsze takie latanie po schodach niz spacery bez celu.. Tylko czy takie coś spowoduje ze zmniejsze nadmiar sadełka na brzuchu? ;/ Wątpliwe..
Dlatego może wy byście mi coś doradzili w tej kwestii.. Mam problemy i ograniczenia z wyborem cwiczen no ale brzuch nie zniknie jak będe mało sie ruszał i nic nie jadł.. jakis ruch musze wzdrożyc ;/ .. Myslalem o Orbiterku.. Tylko czy on nie wpłynie tez niegatywnie na przepukline?
Zmieniony przez - Caviez w dniu 2020-06-14 12:03:34
Zmieniony przez - Caviez w dniu 2020-06-14 12:03:59
Zmieniony przez - Caviez w dniu 2020-06-14 12:05:04