Ile jeszcze pozostać na redukcji

Witam, na redukcji jestem już trochę czasu. Ostatnia średnia waga wyliczona z siedmiu dni wynosiła 66,7kg. przy wzroście 171cm. Na redukcji trzymam się 1700kcal. Tak jak już mówiłem redukcja już trochę trwa tylko, że przez większość czasu była źle prowadzona, skrupulatnie trzymałem się jej od miesiąca (ogólnie trwała już z 5-6), podczas tych 30 dni waga spadała średnio(patrząc na średnią z tygodnia) 0.3kg na tydzień. Od właśnie miesiąca trzymam białko na poziomie 1,6-2g na kilogram masy ciała. Trening wygląda tak, że w tygodniu mam 3 treningi typu cardio i 4 siłowe przy czym dzielą się one na dwa rodzaje ze względu na trenowane partie. Pomimo deficytu siła się utrzymuje a w niektórych ćwiczeniach progresuję. Podsyłam dwa zdjęcia z przodu, i tutaj pytanie ile jeszcze redukować. Celem oczywiście krata na brzuchu która byłaby odnośnikiem na masie czy nie za bardzo się zalewam. W razie czego mogę podesłać jeszcze parę zdjęć z innej perspektywy.








Zmieniony przez - Connors w dniu 2020-06-15 19:37:45

to naturalna poza nei wciągasz brzucha ? daj jeszcze bokiem zdjęcie.


Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2020-06-16 18:28:19

Witam, na redukcji jestem już trochę czasu.
szkoda że nie napisaleś, jak dlugo juz redukujesz

Ostatnia średnia waga wyliczona z siedmiu dni wynosiła 66,7kg. przy wzroście 171cm. Na redukcji trzymam się 1700kcal. Tak jak już mówiłem redukcja już trochę trwa tylko, że przez większość czasu była źle prowadzona, skrupulatnie trzymałem się jej od miesiąca (ogólnie trwała już z 5-6), podczas tych 30 dni waga spadała średnio(patrząc na średnią z tygodnia) 0.3kg na tydzień.
juz bardzo nisko te kalorie zeszly, ja bym robil reverse, tym bardziej ze jak piszesz nie do konca redukcja byla przeprowadzona tak jak nalezy.
pwooli wyjdz z redukcji i potrzymaj z 2 miesiace bilans dodatni, i dopiero podejdz do redukcji raz jeszcze, bo inaczej metabolizm zdechnie

Dokładnie tak, jak przez te 5-6 miesięcy redukcja była źle przeprowadzona to może być tak, że już nic więcej do przodu nie pójdzie bo faktycznie ta dieta już nisko jest jak na Twoje gabaryty.

Na okres wakacyjny teraz już raczej się nie wyrobisz z redukcją bo jeszcze te parę % musisz zejść w dół, a widać, że idzie to opornie. Ja bym teraz nieco podbił kalorie, aby dać organizmowi odsapnąć i pobudzić redukcję dalej.
Zwłaszcza jak jesteś na głębokim deficycie, możesz podbić do swojego zera na 2 tygodnie i znów ciągnąć redukcję.

Wyrobienie formy na okres wakacyjny na szczęście nie jest moim wyznacznikiem więc tym się nie martwię, i faktycznie zero kaloryczne może być dobrym pomysłem.Choć gdybyście mieli ocenić, dajmy na to jestem już po tym zerze waga prawidłowo stoi to ile brakuje zrzucenia kg do"six packa" tutaj jeszcze zarzucam link do zdjęć z paru innych perspektyw. http://fotowrzut.pl/PDICQW7NLK 

Wiesz teraz jak podbijesz sobie kalorykę do swojego zera to ciało też "odpocznie" dostanie więcej składników odżywczych, lepsza będzie regeneracja. Sylwetka nie wygląda źle, ale żeby faktycznie pojawiła się krata to jeszcze trzeba pare procent zejść. Daj sobie jakiś czas na tym zerze kalorycznym i później możesz znów kontynuować redukcję.
Bo do ładnie widocznych mięśnie brzucha trzeba jeszcze zejść, ale jesteś na dobrej drodze żeby ten efekt osiągnąć. Jednak trzeba mieć świadomość, że jest co raz trudniej