Szacuny
0
Napisanych postów
34
Wiek
41 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
483
Siema mam pytanie bo nowi się ze na każde spalone 7000 kcal spała się kg tłuszczu, a jak to wyglada w praktyce?
Bo raczej jak spale 3500 dziennie to pół kilo tłuszczu mi nie zejdzie prawda?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6267
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754787
Teoria tego typu nie ma większego znaczenia w praktyce. To, co jest istotne w kształtowaniu sylwetki, to solidny trening siłowy i dobrze dobrana dieta. Wtedy efekty będą wraz z czasem i cierpliwością. Nikt nie zmieni swojej sylwetki w kilka dni. Nawet spalajac po 3500 kalorii w wyniku ciężkiego wysiłku. Nie bardzo wiem również w jakim celu zastanawiasz się nad takimi nieistotnymi sprawami. Polecam skupić się na tym co istotne. Efekty redukcji tkanki tłuszczowej kontrolować możesz poprzez pomiary obwodów ciała.
Szacuny
29912
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
w teorii mogłoby to tak wyglądać, ale to są bardzo złożone procesy, są tez ograniczenia organizmu co do spalania tkanki tłuszczowej i mechanizmy obronne, w teorii nie zjedząc nic jednego dnia i wydatkując energię na poziomie 7000kcal powinniśmy spalić 1kg tłuszczu w jeden dzięń, ale takkiej sytuacji nie będzie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6267
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754787
Nie wiem z jakiego powodu wysunąłeś taki wniosek. Czy jest sens lub nie ma sensu zależne jest od kilku czynników, takich jak ogólna aktywność fizyczna, np. w skali tygodnia, możliwości danego organizmu/poziom wytrenowania, czy podejście do regeneracji i dostępny wolny czas. Jeżeli masz na myśli, to czy warto trenować np. 8 godzin i dzięki temu spalić więcej tkanki tłuszczowej niż trenując 2 godziny, to zdecydowanie nie warto. Trening należy ułożyć sensownie i aktywność stopniowo zwiększać, a nie ile wlezie.
Szacuny
0
Napisanych postów
34
Wiek
41 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
483
Dlatego pytam bo po co tracić 2-3h dziennie na trening i rower jak nic to nie daje tylko zmarnuje czas:)czyli lepiej zostać przy siłowym i 30min cardio 4x w tyg:D
Szacuny
17707
Napisanych postów
132168
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460711
Trochę sie gubisz. wydatek sprzyja reduckji tkanki tłuszczowej, ale to nie jest taż że zegarek na rowerze Ci pokaże 7000 tysięcy kalorii spalonych i w tym czasie poleci 1 kg tłuszczu, tak to by się redukcję robiło w 2 tygodnie jakby tylko apalanie zależało od wydatku energetycznego. Np cardio siędodaje jak chce się podkręcić wydatek energetyczny a np z diety nie obcinać kalorii
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6267
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754787
To nie jest tak, że nic nie daje. Trening ma być ułożony według ustalonych reguł i zaleceń. Powinna być określona jego systematyka. Trening nie jest zero-jedynkowy. Im więcej, tym lepiej, im mniej, tym gorzej. Tak samo z odżywianiem. Nie ma czegoś takiego, że im więcej zjesz, tym zbudujesz lepszą sylwetkę, a im mniej tym gorszą. Należy postępować według powszechnie przyjętych zasad. Jeżeli nie znasz ich, to polecam zaznajomić się w artykule na temat treningu: