O mleku z onetu

skomentuje któtko i prosto
******ły jak wszystko na onecie

zodkiewka,marchewka i cos tam szkadzą "na raka" itd.itp.
w sumie to chyba tylko woda jest zdrowa

-=[ BEZWZGLĘDNY SZATNIARZ ]=-
Jeżli ktoś robi coś inaczej niż Ty,albo nawet inaczej niż wszyscy,bo "tak mu się podoba", nie próbuj narzucać mu swojego zdania tylko dlatego że postępuje inaczej niż reszta.
Być może dzieki temu jego życie potoczy się tak a nie inaczej...i nie będzie tak banalne jak Twoje czy "większości" - >ZłTA MYŚL Quart`a<

Hehe, koty to zupełnie inna działka - w odróżnieniu od przeżuwaczy (i człowieka) mają dużo wyższą aktywność enzymów proteolitycznych, a przez wyższą zdolność trawienia i przyswajania białka, dzięki czemu są w stanie żyć bez węglowodanów. Jeżeli coś im z mleka szkodzi, to ta nieszczęsna laktoza.
Klasycznym wykładnikiem tego co dany ssak (i nie tylko) powinien jeść jest proporcja długości jelit do długości zwierzęcia (wzrostu). Im krótsze kichy tym większa skłonność do mięsożerności (białko), im dłuższe - do roślinożerności (węglowodany, głównie złożone), a człowiek plasuje się tu dokładnie pośrodku skali

Pozdrawiam,
Leniwy Tyka

*** FitNessCafeClassic ***
"Nobody likes dieting. It's boring, difficult, and it intrudes on our personal lives."

Czli jak dzik jest wszytkozerca Normalnie "Loszki Knurki" jestesmy

Zakochany w Shelly
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>