Szacuny
2
Napisanych postów
44
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
594
Siemka,
niedługo zacznę redukować w bardzo niesprzyjających warunkach braku możliwości ćwiczenia na wolnym ciężarze. Będę miał do dyspozycji gumy i własne 75kg.
Pic polega na tym, żeby ogarnąć plan, który:
1. Wystarczająco przetrenuje każdą partię.
2. Był krótki (10-15min)
3. Ale za to 6dni w tygodniu
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12022
Napisanych postów
160367
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234166
faktycznie mozliwosci sa bardzo ograniczenie i tak jak koledzy wyzej zastanowilbym sie nad sensem tego typu dzialania. osobiscie bym chhyba przeczekal ten moment, gdzie masz mocno ograniczony czas i nie redukowal teraz fatu. dlaczego? bez solidnego bodzca treningowego twoje cialo nie bedzie chcialo utrzymac zbudowanej masy miensiwoej i redukcja skonczy sie tym, ze poleci razem z fatem duzo miesnia. pytanie wiec czy na dligo mas ztak mocno ograniczone mozliwosci? czy jest to kwestia kilku tygodni?
Szacuny
2
Napisanych postów
44
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
594
No dobrze, mój błąd, że tak bardzo skróciłem ten czas na potrzeby tematu. Chodziło o szybki trening. Realnie te 30min maksymalnie na dzień. No 3h w tygodniu to może nie hardcore, ale wystarczający czas na utrzymanie. Kwestia zapewne 6 tygodni.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12022
Napisanych postów
160367
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234166
no 30 minut zmienia postac rzeczy, bo mozna wykonywac superserie, serie laczone, dropp serie i faktycznie w pol godizny mozna ostro skatowac jedna/dwie grupy mięśniowe wiec na spokojnie mozna takie cos wykombinowac.
sam jak trenowwalem w domu, to skupialem sie na tym, aby trening byl faktycznie krotki a dostarczal maksimum bodzca wysilkowego dla miesnia, a wiec zeby dac sygnal i maksimum odpoczynku w miare udalo sie przetrwac lock down, a wszystko i tak bedzie zalezne od tego jak ustawisz diete