DJ_DoDono to jeżeli uważasz, że od białka Cię wysypuje to ani mięsa, ryb, i jak wspomniałeś nabiału nie powinieneś jeść, a to trochę bez sensu, bo białko to po prostu mięso w proszku, możesz spróbować z izolatem lub hydroizolatem jedynie
No właśnie byłem u dermatologa i zakazał mi spożywania produktów, które wymieniłem wyżej. Jeżeli się tego trzymam to moja cera nie stwarza większego problemu. Co do ryb, mięsa, albo samego nabiału to akurat nie jestem pewien, czy wpływa to na moją cerę. Głównie tak jak pisałem: fast-foody,alko,ostre przyprawy, laktoza, prosty cukier.
TomQ-MAGI moje pytanie jest następujące, co w takim razie mogę spożywać, żeby uzupełnić niedobór przy robieniu masy? jakaś specjalna odżywka/suplement dla takich osób bez jakiś składników? Czy po prostu muszę sobie darować takie 'wspomagacze'?
konsultowales sprawe z dermatologiem?
wykonywales jakies badania na nietolerancje?
jezeli sporo produktow tak an Ciebie dziala, to mozna wyprobowac bialko w formie naturalnej, bez smaku, barwnikow i innych dodatkow.
co do frakcji moze byc to izo, ktore bedzie posiadalo minimalna zawartosc laktozy
ewentualnie mozna jeszcze przetestowac eaa, jak nieco chcesz wspomoc anabolizm swojej diety
Odpisałem już koledze wyżej, że z tym białkiem to akurat nie mam pewności, czy wpływa jakość znacząco na cerę. Bo jak np. spożyję w naturalnej postaci jakieś jajka to raczej nie zauważyłem, żeby miało to jakiś wpływ. Może nie chodzi o białko, ale tak jak piszesz problemem są jakieś dodatkowe substancje jak barwniki, czy np. laktoza. Bo jak wypije mleko to od razu mam zaczerwienienia itp. (zapewne właśnie przez laktozę.)
Możesz polecić jakieś KONKRETNE produkty właśnie w formie naturalnej, bez smaku, barwnikow i innych dodatkow? Bo samo 'izo' czy 'eaa' nie wiele mi wyjaśnia, skoro po wpisaniu tych fraz w google wyskakuje mi setki suplementów.
Zmieniony przez - GrzegorzAsia w dniu 2020-07-01 08:10:54
Zmieniony przez - GrzegorzAsia w dniu 2020-07-01 08:11:06