jest to mój pierwszy post i mam parę pytań ale po krotce najpierw opiszę siebie i to co aktualnie robię.
Mam 26 lat, waga 78 kg, wzrost 178 cm, do tej pory jedną moją aktywnością było wstanie i przejście z fotela do lodówki ;) sporadycznie jakieś sport aerobowy typu gra w kosza, piłka ale nigdy nie regularnie, chociaż za dzieciaka sporo pływałem. W tamtym roku niemrawo zacząłem biegać ale teraz można powiedzieć że nadszedł czas na zmiany. Wolnego czasu aktualnie mam w bród.
Nie mam rozpisanego planu ale robię górę i idę jednym sposobem czyli sztanga, sztanga ukośna, martwy ciąg, wiosłowanie a w domu zamontowany drążek. Mam problem z kolanem i staram się go nie przeciążać stąd tylko góra. Siłownia co drugi dzień, basen co drugi dzień i jeden dzień w tygodniu zacząłem chodzić na trening tenisa. W planach jest może jakiś trening sztuk walki. W sumie sporo bo nie mam dnia odpoczynku w tygodniu ale wydaje mi się że dosyć szybko się regeneruje bo mimo codziennej aktywności nie jestem zmęczony a nawet czuję się lepiej.
Mam chyba budowę sylwetki skinny fat, chociaż może stwierdzicie inaczej. Waga rośnie i schodzi bardzo szybko ale zatłuszczenie ciała jest wysokie. Mam też lipomastię, w i tego cholerstwa chce się najbardziej pozbyć bo samoocena leci na łeb na szyję.
Jeżeli chodzi o hormony to prawidłowo, estrogen w normie, testosteron też.
Jem dużo białka, mięsiwa i jogurtów, dziennie też wypijam jeden izolat, unikam tłuszczy, słodyczy, piję wodę.
Myślicie że codzienny trening jest zły, czy powinienem mieć nie wiem może dzień, może dwa dni odpoczynku w tygodniu? Dodam że po pływaniu rzeczywiście w dzień siłowni mam dalej zakwasy. Czy da się to w ogóle pogodzić? Podnoszę teraz jakieś 10kg, w momentach kiedy na basen nie chodziłem byłem wstanie podnieść na sztandze 15 kg. Nie zależy mi na wynikach jako takich, tylko na budowie sylwetki chociaż to w sumie trochę w parze pewnie idzie.
Aktualnie mam ustalony limit dzienny 2200 kcal. Czy to za mało? Czuję się dobrze, jestem najedzony nawet zdarza mi się być przejedzonym, ale krzywdy nie chcę sobie zrobić.
Może jest coś co jeszcze co moglibyście mi zasugerować?
Dzięki bardzo za ewentualny odzew!