Szacuny
9
Napisanych postów
59
Wiek
48 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
604
Byłem w wojsku z międzynarodowym mistrzem polski w ciężkiej, który trenował od dwóch lat. W boksie juniorski kajakarze biją mistrzów Jak chcesz szybkiej kariery to proponuję boks juniorski. Tam się dzieją cuda
marcinpruszcz
Nikt się nie zapędza oprócz autora pytania. On nie chce się bawić, lecz oczekuje sukcesów. Przeczytaj od początku, to inaczej podejdziesz do jego wypowiedzi...
Wiem, autor wątku zaczął ostro, ale powinniśmy go troszkę sprowadzić na odpowiednie tory. Napisał, że chce być mistrzem i chce się dowiedzieć ile z siebie musi dać. My pociągnęliśmy temat, zamiast napisać, że ten włożony czas nie gwarantuje sukcesu, więc nie warto wszystko rzucać.
Zmieniony przez - Rademenes_ w dniu 2020-10-18 13:40:01
Szacuny
0
Napisanych postów
19
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
1653
Nie chcę "szybkiej kariery" tylko być naprawdę dobrym kickboxerem Wiem że zacząłem ostro bez sensu ale naprawdę poirytowało mnie to że Marcin od razu stwierdza fakt, że nie będę zawodnikiem, a jak na razie jest to dla mnie jasne, jak będę starszy dorzucę więcej treningów to oczywiste. Jedni zaczynają od przedszkola ale to nie znaczy że muszę rezygnować z planów przez to że mam 15 lat. Tak jak pisałem Wach zaczynał w wieku 20 i jednak sporo osiągnął. Pozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
19
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
1653
marcinpruszcz
Ja ci powiem tak. Gdybym teraz ćwiczył 2 razy na tydzień, to nigdy w życiu nie ubrał bym to w takie słowa. Ja bym powiedział, że straciłem/zmarnowałem pół roku! Natomiast jeżeli podejdziemy, do tego w sensie rekreacyjnym, to można gadać wszystko. Znam takich co chodzili na Boks przez 2 miesiące i robili sobie masę zdjęć. Po czym na fejsie przez przez 2 lata przygotowywali się do walki, która nigdy nie nastąpiła. Jest cała masa ludzi co przyjdą na trening BJJ co dwa miesiące i obwieszczają całemu światu, jacy to nie są dobrzy. Rok temu w grudniu 2019 na ostatnie zajęcia Kickboxingu przyszło 2 magików, którzy na zajęciach w styczniu 2020 opowiadali, że ćwiczą drugi rok. Więc mnie już naprawdę te dziwne gadki, to już wogle nie ruszają...
A co do szansy na sukcesy, to w zasadzie zawsze istnieje jakieś tam prawdopodobieństwo. Ale ciebie przecież ne interesuje pokonanie kogoś co ćwiczy podobnie do ciebie, lecz marzy ci się kariera...
Zrozum że nie marzy mi się od razu walczyć o jakieś mistrzostwa, najpierw amatorskie zawody, zobaczymy jak się odnajdę i jak się dalej potoczy moja droga w kb, zmarnowałbym pół roku nie trenując w ogóle, po raz kolejny piszę że będę więcej trenować jak będę miał taką możliwość.
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
31 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
323
Jak będziesz starszy to też nie będziesz miał czasu na więcej treningów. Przepraszam ale się Twoje wypowiedzi mnie trochę jak to powiem "zdenerwowały". Powiem tak ja osobiście trenuje od momentu jak skończyłem 6 lat więc przeszło 22 lata, wiadomo było tam dużo przerw typu problemy zdrowotne, problemy z kolanem itp który wykluczył mnie nawet na rok. I powiem Ci coś. Takiego czegoś jak brak czasu nie ma i kropka. Jakby Ci naprawdę zależało to zrobiłbyś wszystko żeby trenować ciężko. Podam Ci mój przykładowy dzień. Pobudka 6:00 7:00- wyjazd do pracy 7:30- rozpoczęcie pracy 16:30 - koniec FIZYCZNEJ pracy w magazynie Od 16:30- 20:00 - obiad na mieście oraz siedzenie z torbą i czekanie na trening 21:30 - koniec treningu 23:00 dom jedzenie spanie 24.00 - sen
To że siedziałem tyle czasu na dworze i czekałem na trening plus jadłem na dworze tak naprawdę często na ławce w parku było spowodowane tym że do domu miałem tyle km że nie zdazylbym na trening i musiałem.na ławce cze.
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
31 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
323
A jak byłem w Twoim wieku to jeździłem na zawody w boksie tajskim. Dzień wyglądał często tak że jak do szkoły miałem na 8 to.wstawalem godzinę szybciej żeby biegać z rana. A w środy miałem najgorszy dzień treningowy 18:00 sparingu godzinę czasy potem trening techniczny 1,5 godziny. W weekendy? To trenowałem indywidualnie z trenerem na worku gdzie mnie kopał po plecach jak padałem tak.powiem brzydko na pysk. Więc młody nie bądź agresywny do starszych kolegów bo mało robisz w imię Twojego sukcesu. Widzisz ja tak trenując mistrzem nie zostałem więc jak Ty chcesz nim zostać ?
Twój plan ode mnie:
Poniedzialek- wolne
Wtorek- trening KB
Sroda- sparingi z kolegami
Czwartek- trening KB
Piatek- wolne
sobota- rano biegasz interwały 15 min trucht, 15 min szybkie stałe tempo aż padniesz, 15 min trucht końcowy, trening siłowy (wieczorem)podciąganie na drążku 5 serii, 5 serii dipy, 5 serii pistoletów
Niedziela - to co sobota ale fajnie byłoby np bieganie zastąpić sparigami.
I powiedz mi, że w weekend jesteś zajęty to wybuchnę śmiechem. Tak masz 4 jednostki trenigowe w weekend
Zmieniony przez - WarKa44 w dniu 2021-01-06 06:23:06
Zmieniony przez - WarKa44 w dniu 2021-01-06 06:24:08