Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
63
Wiek
48 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2122
Witam,
piszę, ponieważ potrzebuję porady. Jakiś czas temu, zaczęły się moje problemy z tarczycą. Czuję spadek sił, niezależnie od tego ile/co jem, kilogramy lecą.
Lekarz wciąż nalega na dietę, mimo diety, sadło rośnie.
Mojej żony, kolega z pracy, zaczął brać teścia, aby sadło zrzucić. W dość krótkim okresie czasu, stracił ok. 30kg.
Jakieś sensowne rady, porady? Jest sens iść w koks?
167 cm, 90 kg, 45 lat.
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jak nabierasz masy to masz zła dietę to po pierwsze po drugie teść da niewielką poprawę i tylko na początku a jak nie będziesz potrafił go kontrolować to jeszcze sobie pogorszysz. Mój chłopak się uparł na terapię mimo że nie trzyma diety i udało mu się tylko zjechać ze 130 na 125 kg w 3 miesiące więc wynik mega rozczarowujący co zresztą mu mówiłem bo teść to nie spalacz tłuszczu od tego jest dieta. Dieta to podstawa wszystkiego ogarnij normalnego kolesia co się na tym zna albo przestrzegaj tego co ci rozpisał obecny dietetyk ewentualnie skonsultuj rozpiskę z drugą osobą bo można trafić na szamana.
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tak sobie wmawiaj deficyt musisz mieć i aktywności fizyczną. Poczytaj tu na forum jak zmierzyć swoje zapotrzebowanie i jak nie pomoże to jeszcze zmniejszasz deficyt aż zaczniesz chudnąć albo p****** to i obwin tarczycę wszystkich dookoła i się zalej xD
Szacuny
167
Napisanych postów
280
Wiek
39 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
10662
Panie Ajatollahu Chomeini, wprawdzie nie mam problemów z tarczycą, jednak przybierałem wagi i ciała od samego patrzenia na jedzenie. Na tak zwanym zerze kcal, albo lekkim minusie, na diecie ketogenicznej dokładałem ciała. Wskoczył teść lekko, dieta na wysoko proteinową, żadnych śmieci, nigdy! I ćwiczę. Jest baaaaardzo dobrze, chwalę sobie wszystkie efekty.
Zmieniony przez - Muad"Dib w dniu 02/08/2020 13:29:57