Wiosłowanie końcem sztangi

Witam, jak według was najlepiej chwycić gryf gdy robię wiosłowanie końcem sztangi, od razu mówię że nie mam mam tych takich chwytów które w tym pomagają więc muszę gryf trzymać. Największą siłę mam wtedy gdy złapię jedną ręką a drugą ręką złapię tą rękę która trzyma gryf. Siła wtedy jest ale szybko puszczam bo boli mnie ta ręka którą ściskam. Jak według was najlepiej złapać ten gryf?

Cześć!

Masz na myśli wiosłowanie półsztangą w opadzie tułowia? Czyli takie ćwiczenie:




Jeżeli tak, to zawsze możesz wiosłować w sposób taki by jedna ręka trzymała sztangę bliżej ciała, a druga dalej i po kilku, na przykład 5 powtórzeniach, zmiana aby druga ręka była wyżej. To rozwiązanie pozwoli Ci na wykorzystanie maksymalnego ciężaru jaki możesz na sztandze.


Natomiast mam dla Ciebie również propozycje abyś wykorzystał wiosłowanie w troszkę niekonwencjonalny sposób. Przy tych formach wiosłowania wykorzystasz mniejszy ciężar, ale będziesz mógł urozmaicić sobie dość fajnie trening.

Pierwsza wersja to Meadows Row




Pozwoli Ci ona w inny sposób zaangażować plecy i manipulować ustawieniem łokcia przy wiosłowaniu, co pozwoli na zmianę angażu pleców (od najszerszego po czworoboczny).

Druga wersja to wiosłowanie w opadzie trzymając sztangę z boku




Ta wersja pozwoli również popracować nad stabilizacją i kontr rotacją angażując prostownik i mięśnie skośne brzucha.

Po najlepsze ćwiczenia związane z rozwojem pleców, zachęcam byś zerknął na poniższy artykuł: