Otóż od zawsze mam niesymetryczne mięśnie klatki piersiowej, chciałem ostatnio nabrać trochę masy i chciałbym jakoś się tej asymetrii pozbyć. Wiem, że to nie jest kwestia złego treningu tylko raczej biologii, takie zaczepy mam i tyle. Nie będę płakał, ale chciałbym jakoś to wyrównać. I tu nasuwa się pytanie, czy istnieją jakieś ćwiczenia, które zakryłyby ten mankament? A może zwykłe nabranie mięsa w całej klatce, sprawi że nie będzie tego widać. Jak to jest z tymi mięśniami?
Wyraźnie widać, że po lewej stronie w lustrze moja klatka jest ostro zacięta, ma ładny i pełny obrys, a po prawej właściwie zlewa się z brzuchem, przejście jest delikatne i płaskie.
PS: sory za brudne lustro