Piwo bezalkoholowe, a mięśnie i sylwetka. Piwo bezalkoholowe na diecie.

Czy piwa bezalkoholowe można spożywać trenując jak wpływają na budowanie masy mięsniowej proszę o obiektywną opinię np lech free 0,0 %

Witaj.

O piwie bezalkoholowym można powiedzieć tyle, że z pewnością nienajgorzej nawadnia. Z pewnością też może przyczynić się do budowania masy, ale czar pryska, gdyż nie chodzi tu o czystą masę mięśniową.

Niestety piwo jest źródłem maltozy, która jeszcze sprawniej tuczy niż zwykły cukier, a do tego elegancko zwiększa łaknienie, co może być poważną przeszkodą w utrzymaniu prawidłowej masy ciała. Jak wiemy apetyt, który trudno jest opanować jest główną przyczyną nadwagi naszego społeczeństwa.

Niewątpliwą korzyścią jest brak alkoholu, który to także jest bardzo poważnym szkodnikiem dla sylwetki i jeśli jest spożywany regularnie, to także dla zdrowia.
W wielkim uproszczeniu - alkohol zaburza wykorzystanie tłuszczu na energię.

Więcej o wadach, zaletach piwa przeczytasz w poniższych artykułach.

"Nawadnianie: piwo kontra inne napoje"
https://www.sfd.pl/art/Badania_naukowe/Nawadnianie:_piwo_kontra_inne_napoje-a2245.html

"Co bardziej szkodzi: piwo, napoje cola czy soki owocowe 100%?"
https://www.sfd.pl/art/Badania_naukowe/Co_bardziej_szkodzi:_piwo,_napoje_cola_czy_soki_owocowe_100%_-a3278.html

Oczywiście nie ma sensu udawać męczennika i pozbawiać się tak drobnych przyjemności, jeśli przepadasz za piwem, nie masz problemów z nadwagą, wliczysz je w bilans, więc jeśli to będzie sporadyczne popijanie piwka i podejdziesz do tego z umiarem, to na siłę też nie musisz sobie tego odmawiać.