SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bardzo wysoka prolaktyna, SHBG ponad normę, ból jądra i guzki na guczu

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1657

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 16 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 435
Witam wszystkich. Lat 28, 188 cm, 98 kg, dużo sportu, ruchu. Zero papierosów, alkoholu, dragów, fast foodów, czy napoi gazowanych. Jestem zmuszony do zamieszczenia postu tutaj i zapraszam wszystkich do dyskusji, ponieważ poniekąd uważam, że bardziej mi pomożecie niż niejeden endokrynolog, czy inny lekarz mafii w białych fartuchach. Mianowicie postanowiłem zrobić sobie kontrolne badanie prolaktyny, ponieważ czytałem, że tricholodzy polecają zrobić badania tego hormonu jeśli wypadają włosy. Ku mojemu zaskoczeniu wyszło 300 ng/ml, a norma wynosi do 20 ng/ml. Nigdy nie brałem żadnego dopingu, żadnych leków, nawet apapów, czy innych tego typu tabletek. Raz w życiu w wieku przez 2 lata jak miałem 20 lat to brałem ochydny lek na trądzik Izotek, rozmyślałem, że to mogło doprowadzić do rozregulowania hormonu. Od tamtej pory miałem podwyższone wyniki ALT i AST, morfologia również była zawsze ok. Innych badań, aż do poprzedniego miesiąca nie robiłem. Jednakże witamina D w marcu wynosiła bardzo miało mianowicie 15 ng/ml, w maju podniosłem ją do 30 ng/ml. Obecnie byłem od 2 tygodni na suplementacji A,D,E,K oraz witamin z grupy B. Od 3 dni odstawiłem. Ogólnie zawsze miałem energię do życia do momentu kiedy zobaczyłem wyniki i poczytałem jakie są objawy (może placebo): nie boli mnie głowa, z libido faktycznie może być problem, ale ze wzwodem jest O.K, chodzę trochę zmęczony i jest mocne rozdrażnienie oraz minimalna depresja, na lewej piersi pojawiła się również ginekomastia, jak mocno ścisnę, to coś wyleci, za to na prawej piersi brak jakiejkolwiek ginekomastii. Rozumiem, że taki wysoki wynik wróży w sumie tylko i wyłącznie nowotwór łagodny, czyli gruczolak przysadki mózgowej, który produkuję nadmiernie hormon prolaktyny. Rezonansu jeszcze nie robiłem, ale podejrzewam, że nieważne co by wykryło i tak będę zmuszony do łykania Cabasara, Dostinexa albo innego leku tego typu, chyba, że wytną guza, ale i tak odrośnie. Przez cały lipiec byłem na diecie owocowej, piłem tylko soki owocowe oraz jadłem owoce i piłem różne herbaty ziołowe oraz starałem się oczyścić organizm. Od początku sierpnia jestem na diecie tłuszczowej, jem białko, tłuszcz, 3, 4 posiłki dziennie. Zero węgli, tylko te z warzyw. Od paru dni boli mnie prawe jądro (prawdopodobnie to jądro) przez większość dnia, jest troszeczkę większe, ale nie jakoś do przesady. Ogólnie zawsze miałem wiszące jądra oraz mosznę, co jakoś nie sprawiało mi problemu. Ból jądra mija jeśli np. ćwiczę lub jeśli moszna jakimś cudem sama się podniesie i złączy z prąciem. Do tego dochodzą dwa małe guzki, które wyczułem jakby na prostacie pod moszną, nie wydaje mi się żeby były one w mosznie, a tym bardziej na jądrach, bardziej jakby były na jakichś nasieniowodach albo żyłach, bo czuję że tamtędy coś tego typu przebiega. Kiedyś miałem tylko jednego guzka, byłem z tym u urologa, ale on powiedział, że jest ok i jeśli się powiększy, to dać znać. Nie widzieć kiedy powstał drugi taki guzek, większy co najmniej o połowę, jest wielkości mniej więcej jak główka od zapałki. Są mocno twarde, ale nie bolą. Do tego chyba dochodzi trochę nabrzmiała prostata, ale nie jestem pewny. Na USG wybieram się w poniedziałek, bądź we wtorek. Zastanawiam się, czy to może jakiś przerzut, ale póki co jest jeszcze na to za wcześnie. Zastanawiam się, czy to nie są przypadkiem żylaki. Zrobiłem szereg badań i wszystko wygląda mniej więcej OK. Podniesiony znacznie jest również SHBG, a wynosi on 63,4 nmol/l (18,3-54,1), Testosteron mam w normie 23,92 nmol/l (8,33 - 30,19), kortyzol, morfologia, jony, mocz, kreatynina, IgF, ACTH również w normie. Wszystko co mi powiedział endo, żebym zrobił wyszło w normie oprócz SHBG i nieszczęsnej prolaktyny. Zwracam się do was, czy jesteście mi w stanie coś doradzić, podpowiedzieć, polecić jakiegoś NA PRAWDĘ dobrego endokrynologia homeopatę, a nie kolejnego pajaca w białym fartuchu z fioletowym nosem. Jakie badania jeszcze warto zrobić, aby mieć pełny obraz tego co wywołuję owe objawy, szczególnie podwyższoną prolaktynę. Przede wszystkim chcę znaleźć przyczynę i ją wyleczyć, a nie pudrować trupa i łagodzić skutki wysokiej prolaktyny. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru. W komentarzach podsyłam zdjęcia.







;)

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
chcesz polecenia lekarza, ale nie podałeś nawet okolic z jakich jesteś, chyba, że chcesz po całej Polsce kursować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 16 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 435
jak będzie trzeba to i tak zrobię, ale masz rację zapomniałem, jestem z okolic Szczecina

;)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jakie ćwiczenia wzmacniajace kręgosłup? Superman odpada

Następny temat

Dysproporcja barków a kontuzja

WHEY premium