Staż na siłowni wynosi około 9-10 miesięcy, pierwsze kilka miesięcy redukowałem natomiast aktualnie od 2 miesięcy skupiam się na budowie masy mięśniowej. Dotychczas przerabiałem plany FBW 3x w tygodniu ze zmianą powtórzeń co 3/4 tygodnie (12-10, 10-8, 8-6) natomiast od miesiąca trenuję planem FBW 5x5 w wielostawach, ponieważ chciałem przetestować na sobie owy plan.
Aktualne wyniki przy 5x5:
- Przysiad 97,5 kg
- Wyciskanie leżąc 55 kg (Tutaj mam największy problem, ponieważ już w poprzednim planie natknąłem się na ścianę i nie jestem w stanie przebić tych 55kg)
- Martwy Ciąg 85 kg
I tutaj pojawiają się dwa pytania:
1. Czy w momencie, gdy zależy mi głównie na sylwetce i hipertrofii mięśniowej to błędem jest to, iż wykonując np. przysiad 5x5 z 97,5 kg mam w zapasie zaledwie jedno albo zero powtórzeń i powinienem w tej sytuacji zejść z ciężarem i skupić się na 60-85% CM?
2. Czy dysproporcja między wynikami w przysiadzie i MC a wyciskaniu na ławce jest niepokojąca i powinienem tutaj coś pokombinować biorąc pod uwagę fakt, iż w tym wyciskaniu nie mogę przebić bariery 55 kg?
Ogólnie zależy mi głównie na hipertrofii mięśniowej, ale chciałem przetestować po prostu ten plan 5x5. Natomiast zastanawiam się czy nie wrócić na wyższy zakres powtórzeń ze zmianą co 3-4 tygodnie (12-10, 10-8, 8-6, 6-4) lub trzymać się zakresu 8-12 (Z każdym kolejnym treningiem dorzucać jedno powtórzenie na danym ciężarze aż dojdę do 12 i wtedy dorzucić ciężaru, zejść na 8 i tak w kółko). Może czas sprawdzić swoje maksy i operować właśnie w tym przedziale 60-85% CM z 2-3 powtórzeniami w zapasie, co o tym myślicie?
Dzięki za odpowiedź.
Zmieniony przez - Szymon_CFC w dniu 2020-08-27 22:03:00