Przerwa od redukcji, reset. Co z aerobami?

Witam, mam do zrzucenia dosyć sporo, pewnie ok 40kg ale to mniejsza z tym. Planuję robić redukcję etapami, powiedzmy w takich cyklach ok 3-5 miesięcy. Jak już aktywność dojdzie do maksymalnego poziomu to zaczynam zmniejszac powoli kalorie do jakiegoś w miare normalnego poziomu, nie za nisko :) Po takim etapie planuję robić 4-6 tygodni restartu na moim zero kalorycznym. Tylko własnie pytanie co w tym czasie robić z aeorobami? Przestać je wykonywać? Wtedy to moje zero kaloryczne będzie po prostu nieco mniejsze. Czy wykonywać je dalej żeby nie zwalniać metabolizmu, a potem wracając na redukcję po prostu już tylko ucinać kalorie? Moim zdaniem najlepiej będzie odstawić aeroby na ten czas do zera i pobyć mniej więcej na tym zerowym bilansie. Podejrzewam, że 2-3cm w pasie w tym czasie wrócą, ale to nie problem, Chcę żeby organizm odpoczął jak najbardziej i znowu był podatny na ujemny bilans. Czyli generalnie przedstawiłem swoje zdanie, ale proszę o waszą opinię :) Trening siłowy oczywiście caly czas, bez przerw.

jeżeli cardio uwzględnisz w bilansie zerowym to je rób, jeżeli nie uwzględnisz to nie robisz. Na Twoim miejscu bym je zostawił, ale mniej np. 15-20 minut.

Trochę za bardzo metodycznie traktujesz wszystko. Redukcja to proces, który trwa przede wszystkim w głowie.
Cardio robi się po prostu, a nie bo trzeba. Mam na myśli, po prostu nieco szersze spektrum rozumienia, czyli basen, rower, bieganie, kroki, rolki itp. itd
Po prostu jeśli chcesz być zdrowy i żeby sylwetka progresowała to znajdź coś co Ci sprawia przyjemność. Oczywiście w toku redukcji intensyfikujesz wysiłek. A kiedy masz deload to mniejsza częstotliwość i objętość

Aktywność fizyczna zawsze będzie zalecana. Kwestia tego, żeby była odpowiednio dobrana. Jeżeli będziesz robił strategoczne roztrenowanie w okresie 7-10 dni, to można nawet całkowicie odpocząć od treningów. Później gdy będziesz na zerowym bilansie kalorycznym jak najbardziej można wrzucić aeroby, czy interwały. Form ciekawej aktywności fizycznej jest sporo i nie widzę konieczności aby z nich rezygnować. Ewentualnie można trochę ograniczyć wliczając oczywiście wszystko w bilans kaloryczny. Jeżeli będzie on zerowy, to obwód w pasie nie powinien wzrosnąć.

Robiąc reset zrób reset i odpocznij od wszystkiego ( 6 tygodni za długo i nie ma potrzeby a wystarczą 3/4) , treningi daj z mniejszą intensywnością , aeroby możesz odpuścić ale pamiętaj ze wtedy musisz na nowo wyliczać swoje zapotrzebowanie uwzględniając słabsze treningi silowe, ucięte aeroby i zwiększenie kaloryki na zero . Na tym ma polegac reset aby głowa i ciało odpoczęło od nadmiernej aktywnosci i od zmniejszonej podaży jedzenia .

dzięki za odpowiedzi!