"Silniejszy a mniejszy "

Czesc
W skrocie, cale zycie jak cwiczylem, to w piwnicy. Mialem tam podstawowy sprzet ktory mi wystarczal, ciagle uczylem sie na bledach (jakbym mogl cofnac czas to od razu bym wzial trenera)

3 miesiace temu poszedlem na silownie publiczna i jak myslalem, ze jestem slaby i chudy to troche sie zdziwilem:

Cwicze na serie w siadzie i martwym po 130 kilo, wiosluje jednoracz 40 kg, na trica linami biore seryjnei 35 a klate robie 4x8 po 90 wszystko w miare technicznie i..


Jak zauwazylem, to jest duzo chlopakow ktorzy biora znacznie mniej niz ja (zawsze sie podglada kto ile cisnie) a sa wieksi odemnie, lepiej zbudowani, maja wieksze lapy, nogi

I zaczalem sie zastanawiac czemu.
Moze i jestem ektomorfikiem, ktory ma z 13%bf przy 81kg i 178cm,majac chude kosci bo po 15-16 cm w nadgarstku, 38 bic napiety, 32cmprzedramie, 86pas,ok58cm udo, 36 lydka przy kostce 21cm
@slaby chyba gen,drobne kosci
Ale silowo przebijam wiekszych.
Mzoe byc tak, ze dlugo cwiczylem z za mala kaloryką, kombinując z dietami LC, keto, a hc mialem nie tak bardzo kaloryczne jak mam teraz i
Wypracowalem sobie wieksza sile ale nie nadkompensujac przez bliskie zeru /mniejsze kalorie co nie zwiekszalo obwodow miesni ale wzmacnialo uklad nerwowy?

Moglo tam byc? - nie do konca znam zasady dzialania ludzkiego organizmu jezeli chodzi o silke :p

//przykladowo kolega cwiczy wiecej, dluzej, regularniej niz ja. Nei pije co 2 tyg tak jak ja xD a ma 5cm wzrostu wiecej, wieksze miesnie, nizszy bf, grubsze kosci ale mniejszym ciezarem kazde cwiczenie robi srednik o 15%,o 1 serie mniej i o 2-3pwt tez mniej.


Troche dlugo, ale szczegolowo. Meczy mnie ostatnio to czy to ma sens sie tak mordowac skoro efekty mam mizerne

Cięzary i maxy nie są żadnym wyznacznikiem bo sa ludzie co machają duzymi cięzarami ale robią to źle technicznie , lepiej skupić się na poprawnej technicę i odpowiednim czuciu mięśniowym niż szarpać dużymi cały czas , jeśli robisz jednak technicznie ładnie to kwestia jaki jest twój cel ( siłowo czy sylwetkowo )

No wlasnie cel mam sylwetkowy,
Kazde powtorzenie w kazdym cwiczeniu trwa umnie ok 1s w jedna i 1s w druga strone
Gdy mam np zalozone 130kg to czasem jest tak ze zroboe 7 8 9 8 powtorzen a czasem 8 8 9 6, ze po prostu koncowke juz ledwo wyciskam

nie trzeba machać wielkimi ciężarami by zbudować sylwetkę, np kai green opowiadał że dla niego lepszą opcją jest czucie mięśniowe, np Big Ron by co innego tu powiedział.

Trzeba spojrzeć na to szerzej są osoby, które mają większe predyspozycje do budowania siły. Tutaj w dużej mierze znaczenie ma układ nerwowy. Są osoby, które nigdy nie będą podnosić dużych ciężarów, ale jak ktoś podchodzi do treningu w sposób zdyscyplinowany to jest w stanie jakieś przyzwoite ciężary osiągnąć.
Ja też nie mam predyspozycji do siły, ale ponad dwuwagę w przysiadzie i martwym ciągu podniosłem, poręcze też ładnie szły czy podciąganie na drążku. Kwestia treningu. Niestety większość osób nie poświęca należytej uwagi dicie i treningowi.