martwy ciąg stojąc na podwyższeniu, chwyt

Jaki ciężar można stosować stojąc na lekkim podwyższeniu w czasie wykonywania ciągów w odniesieniu do normalnej techniki? Chcę to wpleść w następny plan treningowy, dlatego zacznę od mniejszych ciężarów by upewnić się że nie walę po technice ale zastanawiam się jaki ciężar powinienem maksymalnie podnosić jeśli normalnie jestem w stanie 170kg wytachać po trzy razy. Więc na tym przykładzie... w jaki ciężar powinienem celować? Jeszcze tego nie próbowałem, ale wątpię czy 170kg to dobra opcja stojąc na talerzu. Ktoś coś korzystał z tego? Jaki % ciężaru stosowaliście względem normalnego ciągu? Czy jest sens w progresowaniu polegającym na zwiększaniu wysokości podwyższenia na którym stoimy? - Zakładając oczywiście że długość ramion pozwoli mi bez kontuzjogennych krzywizn złapać ponownie za sztangę.

Chciałbym jeszcze zapytać o jedną rzecz. Ciągi do tej pory wykonywałem samym nachwytem. W niedługim czasie zamierzam stosować chwyt mieszany. Do tej pory bez problemu progresowałem od 100kg do 185kg. Zastanawiam się czy zmiana chwytu teraz nie spowoduje u mnie jakiejś kontuzji bicepsa? Czuję na lżejszej sztandze że różnica jest kolosalna w stabilności. Bicepsy ćwiczę, na raz z dobrą techniką podnoszę 65kg na sztandze przy 70kg wagi (/176cm wzrostu)
Pozdrowionka

Cześć!

Biorać pod uwagę fakt, że jest to większy zakres ruchu i nie koniecznie musisz mieć odpowiednią mobilność aby ustawić się w dobrej pozycji, to początkowo nie napalałbym się na ciężar. Przetestuj sam ruch, dołóż ciężar do 50-65% swojego maksa w klasycznym ciągu i sprawdź jak się czujesz, a przede wszystkim jak wygląda sam ruch gdy stoisz na podwyższeniu.

Natomiast jeżeli chodzi o chwyt, to wszystko zależy od Twojej siły, jeżeli jesteś w stanie utrzymać nachwyt, to tak zrób i w razie co użyj zamka, natomiast jeżeli wolisz być pewny, że sztanga Ci nie wyleci z dłoni, to wykorzystaj tradycyjny przechwyt.