mocno wysunięta zuchwa, brak możliwości ochrony szczęki, ryzyko?

Witam, mam pytanie dla tych bardziej doświadczonych jak i mniej, mianowicie po x czasie na siłowni chciałbym spróbować sportów walki(k1) lecz mam problem z górna zuchwa(mocno wystająca górna szczęka, oraz zkrzyeienie, nie pokrywa się z dołem który jest ok) Wiem że na takich treningach trzeba mieć ochraniacz na szczęke, w moim wypadku jest to praktycznie nie możliwe, mocno wystaje, nie możliwe jest zamknięcie ust oraz dopasowanie ochraniacza. Co w takim wypadku zrobić, myślałem o jakimś kasku zamiast szczęki, sprawdzi się to? Czy ktokolwiek używa na treningach kasków? Chronią one szczeke? Czy przez cały trening nosicie szczęki? Czy tylko do sparingów? Nie wiem czy w moim wypadku jest możliwe trenowanie tych sportów czy lepiej odpuścić sobie? (nie chciałbym miec później kłopotów, ponieważ i tak mam ich dość, a dostać w taką wystająca szczęke nie wróży nic dobrego.
Dzięki za podpowiedź.

Byku ta szczęka sama sie dopasuje. Nie ma co się przejmować!

Sama szczęka wymusza trochę inne ułożenie żuchwy niż naturalne. Trochę zmienisz ułożenie, ochraniacz trochę zniweluje i będzie ok.