SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC 257: Poirier vs. McGregor 2

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 13903

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

UFC

Dustin Poirier sugeruje zestawienie Charlesa Oliveiry i Michaela Chandlera do walki o wakujący pas wagi lekkiej

Pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC Dustin Poirier zasugerował, aby Charles Oliveira i Michael Chandler walczyli ze sobą o wakujący tytuł.

Wystartował wyścig o tytuł wagi lekkiej UFC w następstwie zwycięstwa Dustina Poiriera przez nokaut nad Conorem McGregorem na UFC 257. W związku z tym, że mistrz wagi lekkiej Khabibem Nurmagomedovem prawie na pewno przejdzie na emeryturę w nadchodzących tygodniach i zrzeknie się tytułu, Poirier – samozwańczy „niekoronowany mistrz świata” – jest uznawany za pretendenta numer jeden, niezależnie od tego, jaka będzie następna walka o tytuł wagi lekkiej. Jego przeciwnik jest jednak wciąż niewiadomą, a Conor McGregor, Michael Chandler, Charles Oliveira i Nate Diaz są realnymi opcjami.

Jednak w rozmowie z MMAjunkie.com, Poirier powiedział, że w tej chwili nie jest pewien, co UFC chce zrobić dalej. Powiedział, że nie rozpoczął jeszcze rozmów na temat swojej następnej walki i powiedział, że w tej chwili chce zrobić krok w tył i obserwować dywizję. Podczas gdy Poirier bada teren, powiedział, że UFC może iść do przodu z walką o wakujący tytuł pomiędzy Oliveirą i Chandlerem. Jeśli tego właśnie chce UFC, to Poirier daje na to swoje błogosławieństwo.

Dustin Poirier
„Chcę być mistrzem świata, a Charles jest facetem, który spłaca swój dług. Zapracował na to gdzie jest, nie ma co do tego wątpliwości. Niech on i Chandler walczą o pas. Jeśli chcą, żeby Chandler walczył o tytuł, a on się o niego upomina. Niech walczą o pas. Ja zrobię krok w tył i po prostu będę się przyglądał.”


Oliveira wygrał osiem walk z rzędu i jest po jednostronnym zwycięstwie nad Tonym Fergusonem, więc zasługuje na walkę o tytuł, ale dał jasno do zrozumienia, że chce zmierzyć się w tej walce właśnie z Poirierem. Chandler w swoim debiucie w UFC zwyciężył przez nokaut nad Danem Hookerem. Wcześniej wygrał trzy walki z rzędu przez nokaut w Bellatorze zanim przeszedł do UFC i również zapowiada się na mocnego pretendenta do walki o pas.

Jednak dla większości fanów MMA, myśl o tym, że Poirier nie będzie jednym z bohaterów kolejnego pojedynku o tytułu wagi lekkiej UFC, jest sporym zaskoczeniem. Z drugiej strony, nie bez powodu mówi o sobie, że jest niekoronowanym mistrzem i dopóki nie pojawi się dla niego najlepsza opcja, nie widzi problemu w czekaniu na najlepszy pojedynek.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Conor McGregor wskazał główne czynniki, które miały wpływ na jego porażkę z Dustinem Poirierem na UFC 257

Conor McGregor doznał wielu pierwszych doświadczeń, gdy znokautował go Dustin Poirier w pojedynku na gali UFC 257. Jednak według byłego podwójnego mistrza UFC w wadze piórkowej i lekkiej, "pierwsze" nie znaczyły, że wszystkie były złe.

W długim oświadczeniu umieszczonym na Instagramie, Conor McGregor (22-5 MMA, 10-3 UFC) poddał analizie swoją przegraną z Dustinem Poirierem (27-6 MMA, 20-6 UFC). W obszernej analizie umieścił również video z najlepszymi momentami w jego wykonaniu.

Conor McGregor
"Z całą pewnością jestem na dobrej drodze. Pomimo przegranej, jestem na właściwej ścieżce ewolucji".


McGregor wyjaśnił, jak inaczej potoczyłaby się trzecia walka z Poirierem i wyraził wiarę w swoje szanse na zwycięstwo. Przyznał, że kopnięcia na nogi w wykonaniu Poiriera były problemem, z którym nie spotkał się w poprzednich walkach. McGregor obwinił swoje przygotowanie i skupienie się na potencjalnym przyszłym pojedynku bokserskim z Mannym Pacquiao jako siłę napędową nieudanego pojedynku.

Conor McGregor
"Trochę zbyt mała dyscyplina w moim podejściu i postawie z nastawieniem głównie na boks. To jest to, co dostałem za wybranie tej walki i przeciwnika poprzedzając pojedynek bokserski z Pacmanem. Zasłużyłem na to, żeby okopać mi nogi z takim myśleniem i nastawieniem. To nie jest gra, żeby się tym tak bawić.

Poza tym moje ciosy były ostre i kontrolowałem akcję. Aczkolwiek ataki na nogi kumulowały się przez cały czas. W sumie 18 kopnięć, z ostatnim, które całkowicie rozbiło mi nogę, to było to. Uszkodzony nerw strzałkowy. Fascynujące! Pierwszy raz tego doświadczyłem."


Jeśli chodzi o pozytywne wnioski, McGregor pochwalił swoje własne cardio i wytrzymałość. Po raz pierwszy, jak powiedział, czuł się świeżo po wymianach grapplingowych i nadal był w stanie walczyć ze swoją naturalną mocą.

Conor McGregor
"Byłem na drugim biegu w tej walce. Najlepsza kondycja, w jakiej kiedykolwiek byłem. Po wymianach zapaśniczych i klinczu moje ciosy miały swój potencjał. Pierwszy raz to czułem, więc jestem bardzo zachęcony do dalszego działania. Po raz pierwszy też nie korzystałem/nie potrzebowałem stołka między rundami. Potrzebowałem stołka po walce, to na pewno."


Choć głównie poddał się samokrytyce, McGregor zakończył ukłonem w stronę Poiriera za zwycięstwo, jednocześnie wyrażając oczekiwanie na przyszłą walkę w trylogii.

Conor McGregor
"Wspaniały kończący atak w wykonaniu mojego przeciwnika. Czapki z głów! Dobrze stoczona walka przez „Diamenta”. Mamy 1-1, a teraz czeka nas trylogia o wszystko! Wow! Ekscytujące! Nie spodziewałem się trylogii, ani taktycznego pojedynku, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że to nie było mi pisane. To jest dokładnie tak, jak miało być!"

https://www.instagram.com/p/CK13ACrpSaz/ 
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ACA 114: Dziesięciu Polaków na dziesiątej gali ACA w Polsce

Następny temat

19 grudnia - UFC Fight Night 183: Stephen Thompson vs Geoff Neal

WHEY premium