Rożnica w sile

Witam! Macie jakieś sposoby na wyrównanie poziomu siły w obu rękach. Największą rożnice odczuwam przy ćwiczeniach na klatkę. Lewą rękę mam dużo słabszą przez co przykładowo przy wyciskaniu na płaskiej sztangielek prawa leci na 40 kg natomiast lewa ma problem z 35 kg. Dlatego zazwyczaj pracuję na mniejszym ciezarze, żeby lewa dała radę.
Podobnie ze sztangą lewa strona ma problemy. Macie jakieś rady?

Przy wiosłowaniu czy uginaniu na biceps też takie problemy? Bo jeśli nie, jeśli tylko przy wyciskaniu na ławce, to wina nie rąk.....a pleców. A konkretnie łopatek. Najprawdopodobniej masz złą pozycję, brak spięcia, i jeszcze kilka takich pierdół

Prawdopodobnie nieświadomie poprzez ćwiczenia doprowadziłeś do dominacji prawej strony ciała. U osób praworęcznych jest ona z reguły bardziej wytrenowana i silniejsza (nie zawsze w tak widoczny sposób).
Wg mnie musisz bardziej angażować słabsze mięśnie - poprzez zwracanie uwagi na sposób wykonywanie ćwiczenia i równomierne obciążenie mięśni obu stron ciała.

Praktycznie na każdej płaszczyźnie lewa jest znacznie gorsza. Przy uginaniu też, ale najbardziej odczuwam przy klatce. Po prostu dużo silniejsza jest prawa.
Czy lepiej robić mniejszy cieżar z lepszą techniką na dwóch stronach. Czy wymagać od lewej, żeby goniła prawą?

Ja zwracam uwagę na słabszą stronę - robię wolniejszy i dokładniejszy ruch (minimalnie dokładniejszy i wolniejszy).
Przy wyciskaniu sztangi staram się prowadzić ruch równomiernie wykorzystując obie ręce.
Nie rób więcej powtórzeń na silniejszą stronę
Jeśli chcesz aby lewa była tak samo silna jak prawa to musisz tego od niej wymagać - czyli prawa musi przestać gdy lewa nie ma sił.

Ok. Dzięki za radę. Ma to sens :) Tak zrobię

zaba71

Ok. Dzięki za radę. Ma to sens :) Tak zrobię

A może założysz tu swój dziennik?

Akurat teraz mam sporo spraw na głowie wiec myślę, że nie przypilnuję dziennika. Ale za miesiąc powinno coś ruszyć