Czy to dobre treningi na redukcję?

Witam, planuje od dawna dużą redukcję, i chciałbym was zapytać o zdanie na temat jej szczegółów.

Planuje spożywać 1950 około kalorii dziennie. (Zalecane mam 2500-2900)
Spożywać około 1.5 litra minimum dziennie.
Brać lekkie spalacze tłuszczu, typu Afrykańskie mango, oraz ekstrakt z zielonej herbaty.

A co do treningów, to planuje dziennie minimum:
660 Pajacyków
75 Damskich Pompek
160 Podniesień sztangi (od ud do klatki piersiowej)
130 Brzuszków

Jeżeli chodzi o szczegóły jedzenia, planuje jeść zdrowe lekkie śniadanie, oraz na kolacje między innymi serek wiejski.

Niedobre

Dieta - to zapotrzebowanie masz dosyć rozstrzelone, idz do działu Odchudzenie, oblicz sobie ze wzoru i odejmij 500 kcal. To będzie dobry punkt startowy. Nie wiem ile ważysz, ale na faceta 1950kcal to jest bardzo mało, za jakiś czas będziesz miał zastój i wtedy nie bedzie z czego ciąć.

Spalacze tłuszczu jak chcesz to możesz brać, ale one ci tak naprawdę niewiele albo nic nie dadzą.

Trening - ułóż sobie porządny trening gdzie uwzględniasz wszystkie ważniejsze mięśnie i ćwiczysz na mniejszych zakresach powtórzeń, a większych ciężarach (czy stopniu trudności ćwiczenia jeśli chodzi o ćwiczenia z masą własnego ciała). Jak tego nie zrobisz to stracisz dużo mięśni przy redukcji i potem będziesz co prawda szczupły, ale nie będziesz dobrze wyglądał.

Dołóż do tego cardio - na początku nie jakieś wielkie ilości, kilka razy w tygodniu. Może to być codzienny spacer, jakieś bieganie czy ćwiczenia na maszynie do cardio, a może być trening typu pajacyki i burpeesy.

to afrykańskie mango to bym sobie darował. Nie ma za bardzo badań które by udowodniły jego skuteczność. Gdzieś chyba tylko jeden eksperyment widziałem.
Co do samej diety. Masz wyliczoną jakąs wartośc(pytanie czy dobrą) to nie zaczynaj od tak wielkiej obniżki. Zajhrzyj do dizału odźywianie,zobaczysz jak to powinno wyglądać

Trening trochę "dziwny". Masz jakis sprzęt do ćwiczeń?

jak zalecane 2500-2900 to 1900 za mało dla osoby trenującej.

jak amsz sztangę można lepiej trening zrobić, podciaganie sztangi pewnie też robisz na czas, ja bym to odpuścił, to nie ejst naturalny ruch dla Twoich barków.

To wszystko nie trzyma się kupy ,
1.Za duży deficyt ( z czego później utniesz?)
2.Masz sztange więc napisz jakie talerze bo mając sztangę i talerze różnej wagi to można zrobić trening FBW i odpowiednio przećwiczyć cale ciało

3. Jako forme dodatkową możesz sobie dać np INTERWAŁY po kazdym treningu , bez sprzetu moze byc bieg bokserski .

Jak już Marcin wspomial to unoszenie sztangi do brody nie jest dobrym ćwiczeniem tym bardziej większosć osób roni je źle i sobie szkodzi ( zbyt wąski chwyt

Niestety nie da to dobre treningi w celu kształtowania sylwetki, a dokładniej redukcji tkanki tłuszczowej, a co gorsza założenia ilości kalorii w Twojej diecie wyglądają bardzo źle. Głodówka nie jest rozwiązaniem w celu redukcji tkanki tłuszczowej. Trzeba jeść, a nie głodzić się. Ilość tak co najwyżej dobra będzie dla drobnej kobiety, a nie dla Ciebie. W celu uzyskania porad odnośnie do diety zapraszam do działu odżywianie i odchudzanie:

https://www.sfd.pl/Odżywianie_i_Odchudzanie-f10.html