Dieta redukcyjna

Cześć wszystkim

Zacznę może od krótkiego wstępu, a dalej do głównego pytania.
Od dawna borykałem się z nadwagą/otyłością aż 3 lata temu zabrałem się za siebie i udało się zrzucić 40 kg, niestety z perspektywy czasu widzę iż tamta dieta była złej jakości, nie dbałem o makro itp. Później z uwagi na sytuacje życiowe znów przybrałem ok 10 kg i teraz w połowie lipca postanowiłem ponownie zredukować, z tym że bardziej przywiązując uwagę do tego co i jak jem. Aktualnie moja waga wynosi 75 kg jednakże na brzuchu i klatce nadal widać spore ilości tłuszczu. Moja aktualna dieta wygląda tak: 1950 kcal ( 164 B, 148 W, 64 T). Przez ostatnie 4 miesiące nie było z tym żadnych problemów, czułem się dobrze a waga ładnie spadała ( 4 kg ,5 cm w pasie oraz ok 1`cm plecy/uda/ręce miesięcznie). Pomimo braku zmian w diecie oraz treningach (3x tyg FBW + spacery w dni wolne po ok 1h) zauważyłem spadek tempa redukcji (waga spadła o 2,5 kg a pas o 2 cm, reszta po 1cm). Czy to normalne? i Czy ta dieta redukcyjna jest dobrze skomponowana?

Aktualne wymiary:
Wiek: 26
Wzrost: 176
Waga 75 kg
Pas: 86 cm

z Góry dziękuje za odpowiedź

Nie zamieściłeś żadnej diety, na podstawie podziale makro nie sa się stwierdzić czy wegle są z kaszy czy snickersa.

Jedząc głodowe ilości kalorii trzeba mieć świadomość tego, że prędzej czy później nie będzie już efektów, a kolejnym możliwym problemem będzie zanurzenie gospodarki hormonalnej. Ilość kalorii, którą spożywasz jest dla kobiety, a nie dla mężczyzny. Sugeruję wejść na zerowy bilans kaloryczny przez około 3 tygodnie i po tym okresie zacząć redukcję tkanki tłuszczowej tak jak należy to zrobić.

Zacznij od wyliczenia zapotrzebowania kalorycznego:

https://potreningu.pl/articles/5255/zapotrzebowanie-kaloryczne-dla-wnikliwych-

1950kcal to głodowe ilości, organizm się broni, teraz najlepiej wejść na zero na 3-5 tygodni i od zerowego uciąć 200-300kcal po tym czasie i redukować