Rozkład treningów w tygodniu. Kalistenika. Dźwiganie. Sporty Walki. Bieganie.

Cześć, chciałbym poradzić się i poznać Wasze opinie w sprawie rozkładu treningów w czasie tygodnia.
Mój trening skupia się na połączeniu dźwigania w formie 5/3/1 z elementami crossfitu, kalisteniki, gimnastyki, sportów walki i formy cardio w postaci biegania i jazdy na rowerze.

Rozkład treningów wyglada tak:

Poniedziałek

Kalistenika+Gimnastyka


Wtorek

Trening Interwałowy - bieganie


Środa

Martwy ciąg/Przysiad metoda 5/3/1 Wendlera + akcesoria do głównych bojów/crossfit


Czwartek

Sporty walki - drille stójka/parter które mogę wykonać sam + praca na worku i skakance.


Piątek

Sporty walki - drille stójka/parter które mogę wykonać sam + praca na worku i skakance.


Sobota

OFF

Niedziela

Rower


Jaki rozkład i kolejność proponujecie? Zastanawiam się nad dodaniem dwóch wspomnianych treningów technicznych sportów walki jako trening rano, aby dowolny z rozpisanych treningów (kalistenika/dźwiganie)wykonywać wieczorem. Celem zabiegu miałby być kolejny dzień regeneracyjny. Co o tym myślicie?
Chętnie poznam Wasz punkt widzenia.


Pozdrawiam

Jakie masz krótkoterminowe i długoterminowe cele treningowe? Niewiele szczegółów w tych jednostkach, kalistenika znaczy co, baza czy robisz konkretne elementy, statyka, dynamika? Rower tempem spacerkowym 4km do biedry czy toury krajoznawcze po 80km, a może rajdy terenowe MTB?

Masz tego dużo i często, i to dużo na wysokiej intensywności, co jaki czas robisz deloady/przerwy?

Minimum wkładu wymaga co najmniej tych informacji, musisz jasno określić swoje priorytety żeby ktoś był w stanie coś poradzić.

Pozdro!

Rozpiska w kalistenicznym treningu wyglada mniej więcej tak:

1. Chin Ups.
2. Handstand Hold.
3. L - Sit progression.
4. Dips.
5. Push Ups.
6. Forma wiosłowania - sztangą bądź Australian Pull Ups.

Celem treningowym jest koniec redukcji. Plan to kontynuacja do końca roku po czym wejście na zero kaloryczne.

Rower to dystanse od 60 do 100 km. Mieszam formy treningu. Długa jazda, interwały, tempówki. Raczej po płaskim bez podjazdów.

Celem długoterminowym budowa ogólnej sprawności z przelozeniem na matę, dźwiganie, bieganie i sporty które lubię wraz z budową sylwetki.