Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2020-12-16 13:35:32
...
Napisał(a)
Nie widzę tylko zbieram doświadczenie, próbuje zrozumieć po co ludzie uciekają się do takich metod, skoro naukowo stwierdzone jest, że nie mają przewagi nad konwencjonalnymi rozwiązaniami póki jest deficyt. To jest psychologia, dlaczego ktoś kto ma ewidentną słabość do jedzenia, stosuje diety eliminacyjne, przecież na 99% nie wytrwa w tym do końca życia. Wróci do poprzednich nawyków, a wraz z nimi bf
Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2020-12-16 13:35:32
Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2020-12-16 13:35:32
...
Napisał(a)
Dyskusja nie ma sensu ale dodam tylko że np ja miałam na myśli leki np sterydowe. A z twojej wypowiedzi mogłabym dość do wniosku że będę jeść tylko chipsy batony itp ale zachowam deficyt to będzie dobrze bo i tak przecież będę chudnąć.
...
Napisał(a)
Daj ludziom popełniać błędy. Nie widzę problemu by pomóc osobie znaleźć rozwiązanie w granicach w których go szuka. Pomaga jej keto i dobrze, znalazła rozwiązanie dla siebie, to jest najważniejsze, a nie to czy jest to w zgodzie z Twoimi poglądami.
...
Napisał(a)
FighterXDziękujęDaj ludziom popełniać błędy. Nie widzę problemu by pomóc osobie znaleźć rozwiązanie w granicach w których go szuka. Pomaga jej keto i dobrze, znalazła rozwiązanie dla siebie, to jest najważniejsze, a nie to czy jest to w zgodzie z Twoimi poglądami.
...
Napisał(a)
FighterXDaj ludziom popełniać błędy. Nie widzę problemu by pomóc osobie znaleźć rozwiązanie w granicach w których go szuka. Pomaga jej keto i dobrze, znalazła rozwiązanie dla siebie, to jest najważniejsze, a nie to czy jest to w zgodzie z Twoimi poglądami.
Ja nie widzę problemu w keto, choć sporo kobiet wpędza się w tym w problemy i z pewnością tu będzie tak samo, za kilka miesięcy niedoczynność tarczycy będzie tym limitujacym czynnikiem a nie tylko zła proporcja białka do tłuszczu. Choć jak ktoś się uprze warto mu pozwolić spróbować, sam nie raz byłem na keto i tak samo nie dałbym się przekonać jakimś jelopom z internetu, że to nie jest potrzebne. Ja widzę problem w podejściu dlatego napisałem pierwszy post, zgłoś sie do specjalisty, bo sama się pogubisz. Długo czekać nie trzeba było, osoba, która ma do zrzucenia z 50-60kg, twierdzi, że deficyt jej nie odchudza, a za brak efektów na złotym Graalu jaki właśnie odnalazła czyli keto odpowiedzialne są niewłaściwe proporcje białka do tłuszczu. Człowiek robi z fizyki szkoły podstawowej fizykę kwantową, a z boku jak się to obserwuje to widzi sie tego biednego Syzyfa toczącego kamień.
To tyle ode mnie i nie mniej życzę powodzenia :)
AmoreQDyskusja nie ma sensu ale dodam tylko że np ja miałam na myśli leki np sterydowe. A z twojej wypowiedzi mogłabym dość do wniosku że będę jeść tylko chipsy batony itp ale zachowam deficyt to będzie dobrze bo i tak przecież będę chudnąć.
Nie zauważyłem tego. Nie musisz nic dodawać, gdyby było inaczej niż pisałem wcześniej to bym zapewne o tym wiedział. Podejście w stylu mam takie geny, a geny trzymam w szafce ze słodyczami. Deficyt jest sprawa nadrzędna, więc tak. Jeśli twierdzisz inaczej, nie powinnaś skończyć gimnazjum czy szkoły średniej przez oblanie fizyki. Wtedy rozumiem, że możesz czegoś nie rozumieć.
Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2020-12-16 14:01:38
Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2020-12-16 16:53:24
...
Napisał(a)
Wspomniane 1500-1800 kalorii to zdecydowanie bardzo niewielka ilość. 1500-1600 kalorii to już wręcz głodówka, więc polecam uważać w co brniesz, bo może się skończyć problemami zdrowotnymi, co w sumie u kobiet jest bardzo popularne, z uwagi na źle podejście do diety i strach przed jedzeniem.
Nie do końca rozumiem o czym pisałaś odnośnie do tłuszczów. Twierdzisz, że nie dostarczasz odpowiedniej ich ilości, a następnie, że jeżeli dostarczysz, to będziesz musiała jeść więcej kalorii niż dobie założyłaś? Coś tutaj nie pasuje. Skoro nie dostarczasz założonej ilości tłuszczów, to nie dostarczasz również kalorii. Jest to sobie równoznaczne.
Nie do końca rozumiem o czym pisałaś odnośnie do tłuszczów. Twierdzisz, że nie dostarczasz odpowiedniej ich ilości, a następnie, że jeżeli dostarczysz, to będziesz musiała jeść więcej kalorii niż dobie założyłaś? Coś tutaj nie pasuje. Skoro nie dostarczasz założonej ilości tłuszczów, to nie dostarczasz również kalorii. Jest to sobie równoznaczne.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
domerWspomniane 1500-1800 kalorii to zdecydowanie bardzo niewielka ilość. 1500-1600 kalorii to już wręcz głodówka, więc polecam uważać w co brniesz, bo może się skończyć problemami zdrowotnymi, co w sumie u kobiet jest bardzo popularne, z uwagi na źle podejście do diety i strach przed jedzeniem.
1800 kalorii taka dietę ostatnio ustalił mi dietetyk dlatego przyjęłam taki właśnie limit.
domerNie do końca rozumiem o czym pisałaś odnośnie do tłuszczów. Twierdzisz, że nie dostarczasz odpowiedniej ich ilości, a następnie, że jeżeli dostarczysz, to będziesz musiała jeść więcej kalorii niż dobie założyłaś? Coś tutaj nie pasuje. Skoro nie dostarczasz założonej ilości tłuszczów, to nie dostarczasz również kalorii. Jest to sobie równoznaczne.
Chodziło o to że teraz przy moim sposobie odżywiania i założeniu kaloryczności wychodzi mi obecnie mniej więcej 50g węgli 140 białka 100 tłuszczów ale jeśli chciałabym stosować typową dietę keto powinnam mieć zdecydowanie więcej tłuszczy a mniej białka, ale jeśli dodam tłuszcz a zabiorę białka jestem bardziej głodna, a jeśli dodam tłuszcz do tego co jem to przekroczylabym znacznie kaloryczność. Ciągle modyfikuje swoj jadłospis by jednak przeważały tłuszcze i bym nieczuła się głodna . W całym moim założeniu zmiany odżywiania głównie chodzi mi by to co jem było wystarczające (w sesie nie czuje się głodna) i jednocześnie mi smakowało bo uważam że inaczej będzie efekt taki że nie uda mi się zmienić tego na stałe.
Edit :Dodalam przykłady mojego jedzenia. Na nich widać właśnie że albo przekraczam kalorie , albo właśnie białka wtedy za mało tłuszczy, albo trochę przekroczone wegle ale już to rzadko mi się zdarza więc aż tak się tym nie przejmować
Zmieniony przez - AmoreQ w dniu 2020-12-16 20:22:52
Zmieniony przez - AmoreQ w dniu 2020-12-16 20:30:36
...
Napisał(a)
W jakim celu wrzucasz do rozpiski diety owoce, pobijając w ten sposób ilość cukrów? Zamiast owoców sugeruję dać więcej różnorodnych warzyw. Raz, że bardziej się nsjesz, a dwa że dostarczysz chociażby istotny błonnik, z którym zawsze są problemy na dietach low carb. Wspominasz o obawie o głód, a dajesz odżywkę białkową, która ma bardzo niski indeks sytości i praktyczne w ogóle się nie najesz pijąc około 30-40 gramów. Produkty wrzucaj przed ich obróbką, czyli wieprzowina schab lub każdy składnik rosołu osobno, a nie gotowe danie.
Moderator działu Odżywianie
Polecane artykuły