Dieta na redukcje do oceny

Witam! Ćwiczę z wagą własnego ciała już jakieś 9 miesięcy, staram się progresować z treningu na trening jednak mam problem ze zgubieniem tłuszczu z dolnych partii brzucha. Spożywam mniej kalorii niż powieniem a i tak mam wrażenie że tłuszcz jest na takim samym poziomie a nieraz mam wrażenie, że mnie zalewa. Myślę, że winna jest tu moja dieta. Chciałbym żeby ktoś mi doradził co należało by w niej poprawić.
21 lat
85kg
186cm
Prócz treningów mała aktywność w ciągu dnia.
Trening 3 razy fbw w ciągu tygodnia (kalistenika) trwający do godziny.
W dwa dni nietreningowe biegam ok. 20minut.
Kcal aby utrzymać wage ciała wyszło mi ok. 3100, spożywam ok. 2700
Cel: redukcja tkanki tłuszczowej
To co jem w ciągu dnia:

Śniadanie:
-jajecznica z 4 jajek na maśle z kawałkami wędliny + trzy kromki chleba pszenno-żytniego z żółtym serem, masłem oraz pomidorem.
B:48g T:48g W:45

Drugie śniadanie(posiłek przed treningiem):
-tuńczyk z puszki + kromka chleba pszenno-żytniego
-orzechy włoskie x7
-filet z makreli + kromka chleba pszenno-żytniego
-kromka chleba pszenno-żytniego z paprykarzem szczecińskim
B:60g T:88g W:50g

Posiłek po treningu:
-200g piersi z kurczaka
-12g oleju rzepakowego
-Różnego rodzaju lunch mixy itp
-jakieś warzywa
B:50g T:15g W:58g

Kolacja:
-125g chudego twarogu

B:21g T:0g W:5g

Kalorie i makro z całego dnia:
ok. 2700 kcal
B: 180g
T: 153g
W: 158g

W niedzielę robię sobie cheat day i zjadam przeważnie jakąś pizze + staram się utrzymać białko na wysokim poziomie.
Śpię 7-8h oraz codziennie pije conajmniej 3l wody.

Cześć!

Treningi kalisteniczne są treningami mniej wymagającymi dla ciała niż trening siłowy, ale poprawnie wykonywany daje fajną progresję. Sprawa wygląda natomiast tak, że gdy nie schodzi waga, to jesz za dużo. Powinieneś zmniejszyć spożycie kalorii do 2500kcal dziennie lub zwiększyć aktywność fizyczną. Zatem masz dwa rozwiązania, albo zejdziesz z kalorii albo dodasz aktywność fizyczną. Moim zdaniem latwiejszą opcją będzie zwiększenie aktywności fizycznej, na przykład zwiększając długość biegu do 30 minut i zobaczyć jak to zadziała.
Więcej o tym jak nie zepsuć redukcji możesz poczytać w artykułach poniżej:

https://www.sfd.pl/art/Odchudzanie/Jak_zepsuć_okres_redukcji_-a473.html

https://www.sfd.pl/art/Lifestyle/Błędy_początkującego:_redukcja_bez_końca-a763.html

Dzięki, a jeśli chodzi o produkty to wszystko jest git? I czy muszę z czasem obcinać ww?

Przede wszystkim to o czym powinieneś wiedzieć, to że podstawą kształtowania sylwetki jest odpowiedni trening siłowy. Kalistenika/street workout/trening z własną masą ciała w domu nigdy nie da takiego bodźca naszym mięśniom aby uzyskać lepsze efekty pod tym kątem. Poprawisz trochę sylwetkę, szczególnie na początku. Później jednak będzie już coraz trudniej o progress. Sugeruję urozmaicić wysiłek o typowy trening siłowy z wykorzystaniem podstawowych ćwiczeń wielostawowych/złożonych.

https://potreningu.pl/articles/6102/jaki-trening-dla-poczatkujacych-wybierz-fbw

lotek11

Dzięki, a jeśli chodzi o produkty to wszystko jest git? I czy muszę z czasem obcinać ww?

Nie musisz obcinać makroskladnika konkretnego, możesz cześć obciąć z węgli cześć z tłuszczu. Ale tak jak pisałem jestem zwolennikiem zwiekszenia aktywności.

Nawiązując do Twojej diety, to w sytuacji gdy chcesz abyśmy ją sprawdzili i ewentualnie poprawili należ wrzucić ją zgodnie z opisem w regulaminie działu. Najlepiej kilka przykładowych dni, aby zobaczyć jak wygląda urozmaicenie. Polecam poczytać więcej na ten temat w artykule przedstawionym poniżej:

https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html

W tym samym temacie masz również ankietę działu. Wypełniłeś ją cząstkowo. Należy to zrobić dokładnie. Polecam bardziej się do tego przyłożyć.

FighterX

Nie musisz obcinać makroskladnika konkretnego, możesz cześć obciąć z węgli cześć z tłuszczu. Ale tak jak pisałem jestem zwolennikiem zwiekszenia aktywności.

Czytalem, że na redukcji powinno się ograniczyć węgle np: pieczywo
U mnie to wlasnie tak wyglada, kiedy jem wiecej wegli w danym dniu to mam dziwne wrażenie, że mnie podlało.
Widziałem też tematy o insulinooporności, w jaki sposób mogę sprawdzić czy coś takiego mam?

Nic takiego nie ma miejsca. Działa tak tylko i wyłącznie Twoja psychika. Wydaje się Tobie, że zjadasz słabej jakości produkt, który powoduje pogorszenie jakości sylwetki. Po pierwsze pieczywo wcale nie musi być słabej jakości. Kwestia tego aby wybierać właśnie te dobre pod względem jakości. Polecam poczytać więcej informacji na ten temat w artykule przedstawionym poniżej:

https://potreningu.pl/articles/5424/chcesz-kupic-dobrej-jakosci-pieczywo-oto-najwazniejsze-informacje

Po drugie, sylwetka nie zmienia się z dnia na dzień. Do tego trzeba zdecydowanie więcej czasu.