Moja sytuacja jest następująca:
Od urodzenia spastyczność kończyn dolnych + zwiększona lordoza odcinka lędźwiowego. Do tego kolejno 2 i 3 lata temu miałem złamania rzepki w obu kolanach. W lewej z przemieszczeniem, w prawej bez. Wobec tego, bieganie, czy siady ze sztangą z miejsca odpadają :<. Jedyną opcją, jest dla mnie jazda na rowerze, chociażby stacjonarnym z pełną swobodą objętościową. Także reasumując - Nogi słabiutko :/
Jeśli chodzi o górę ciała - Lekkie problemy ze stabilizacją, lecz to da się wypracować. Ze względu na nogi i skrzywienie kręgosłupa, wszystkie ćwiczenia dotychczas (Oprócz dipów, podciągania) robiłem w pozycji siedzącej. Takie przykładowo ohp na stojąco, mogłoby się skończyć dla mnie dosyć nieprzyjemnym scenariuszem :D. Tak jeszcze na marginesie; Z wyciskaniem na płaskiej nie ma żadnego problemu.
No i tutaj podchodzę w końcu do sedna tematu: Czy potrafiłby ktoś po wstępnej analizie moich powyższych wypocin :D, rozpisać 3 - dniowy plan treningowy na masę? Poprzez analizę, mam na myśli zdecydowanie, czy wprowadzać w jakiś sposób do owego planu nogi.
Jeszcze tak dla jasności;
16 lat
Początkujący, jak w kategorii tematów :)
Dzięki serdeczne za poświęcenie czasu i pozdrawiam!
Zmieniony przez - pkwiatkowski.backup w dniu 2020-12-08 16:30:29