Mam do Was pytanko jako do prawdopodobnie bardziej doświadczonych kolegów ode mnie, mianowicie mam problem z powtarzalnie odchodzącą skóra z palców u stóp, trenuje MT ponad 3 miesiące i od około miesiąca jak zaczęły się sparingi, bardziej dynamiczne kopnięcie, mocna praca na nogach, dużo mocniej się dokręcamy do ciosów co trening mam zdartą skórę z któregoś palca, jest to o tyle kłopotliwe, że na drugi dzień jest problem z chodzeniem ze stawaniem na tym miejscu.. Dodatkowo zwykle gdzieś po około 75% czasu treningowego już odczuwam dyskomfort i ciężko trenować na 100% do końca..
A moje pytanie brzmi, czy ktoś ma jakieś sprawdzone plastry na palce które nie odkleją się po kilku minutach ? Używałem trzech rodzai i na razie kicha.. Może jakieś inne rozwiązania proponujecie ? Zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie ta skóra na w końcu stwardnieje, aczkolwiek chciałbym do tego czasu zminimalizować ryzyko wystąpienia tego rodzaju urazów.
Dzięki z góry !:)