Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
28
hej,
Czy przy małych obciążeniach łożyska w sztandze też są potrzebne?
Na siłowni zawsze ćwiczyłem ze sztangami z łożyskami,
teraz szykując się do zakupu domowej sztangi zobaczyłem jaka jest przepaść cenowa między sztangami z łożyskiem i bez.
ale zastanawiam się czy jednak nie warto zainwestować w sztangę crossfitową z łożyskami (650zł) i do tego zestaw bumperów...
Oprócz wyciska i przysiadów które wykonywałem zawsze na siłowni planuje ćwiczyć też rwanie i podrzut z niewielkim obciążeniem. Z jednej strony nie chcę za dużo wydawać z drugiej strony nie chce żałować w przyszłości z powodu braku łożysk. Myślicie że odczuje ich brak?
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Generalnie jeśli nie zamierzałbyś dochodzić do 200kg+ to sztanga bez łożysk byłaby okej, ale jak mówisz że chcesz robić również rwanie i podrzut to sprawa chyba się zmienia trochę, bo z tego co się orientuje bez łożysk zmieniłaby się nieco specyfika tych ćwiczeń.
Jakbyś chciał sztangę bez łożysk to polecam od siebie nie kupować zestawów tylko osobno gryf i obciążenie stalowe na olx (chodzi po 4-5 zł/kg), wyjdzie dużo taniej a obciążenie stalowe moim zdaniem nie jest w niczym gorsze od żeliwa.
Jeśli zdecydowałbyś się jednak kupić sztangę z łożyskami to również możesz zakupić stalowe obciążenie z olx, są też z większym otworem i np dwa bumpery po 20-25kg żeby była pewność, że wszystko będzie wymiarowe i jako reszta obciążenia stalówki
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
28
dzięki za odpowiedź, i info co i gdzie kupować :)
pytanie czy ktoś ma doświadczenie z rwaniem i podrzutem na sztandze bez łożysk? nie chodzi tu o robienie życiówek. rwanie i podrzut chce traktować jak burpees czyli złożone ćwiczenie wielostawowe które krótkim czasie pobudzi cały organizm.
Zmieniony przez - karol wawrzyniak w dniu 2021-01-20 10:44:35
Szacuny
17707
Napisanych postów
132168
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460711
Zależy co trenujesz, jak jakieś podrzuty, rwania itp to by się przydały żożystka, by Ci sztangi nie wyrywało, jak zerkniesz na filmiki podczas zarzutów itp się obracają talerze, jak tego obrotu nie bedzie, to siła obrotowa z tależy będzie przenoszona na gryf co będzie skutkowało tym że sztanga w dłoniach będzie chciała Ci się przekręcić, ale j/w zalezy od cieżarów. Mi np na biceps już przeszkadzało jak na normalnym gryfie ktoś za mocno talerze skręcił to przy unoszeniu było czuć jak gryf w dłoni chce się obrócić. Chyba że poluzujesz talerze by miały jak się obracać to ok
1
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2362
Napisanych postów
30610
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270714
W teorii możesz wykonywać te ćwiczenia, jak rwania czy podrzuty na zwykłych sztangach ale obciążenie musiało by być na tyle niskie by nie zrobić Ci krzywdy(musisz utrzymać/zatrzymać pęd sztangi w dłoniach). A w praktyce tego typu ćwiczenia na tak małych obciążeniach nie mają zbyt wielkiego sensu
1
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
28
Dzięki. Czyli w teorii poluzowane tależe + smar a w praktyce jeszcze nikomu się to nie udalo i przed łożyskiem nie ma ucieczki... alo odpuszczam rwanie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2362
Napisanych postów
30610
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270714
Przy luźnym obciążeniu (zapewne chodzi Ci o trochę za duża średnicę otworu?) pojawią się drgania wzdłużne i boczne przy dynamicznych ruchach. Na zmniejszony obciążeniu da radę to zamortyzowac ale na dużym dla ćwiczącego, może być kłopotliwe.
Czy rezygnować w związku z tym z rwania? Samego ruchu można się nauczyć. Należy tylko pamiętać że nie będzie to najbardziej optymalna możliwość wykorzystania tego ćwiczenia. Chodzi tylko o to by ćwiczenia pod kątem obciążenia miało jakiś sens
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"