Podbijanie kcal

Witajcie, jak jest z wychodzeniem z redu ? A dokladnie czy każdy skok wagi trzeba zastopować na chwilę podbijaniem cotygodniowym? Chodzi o to ze na ta chwile mam 2300 dnt, 2700dt. Ww 350 360 , 240 250 +/- . Białko stale , tłuszcze 45 55 dt dnt. Ogólnie waga skoczyła w tydzień prawie z 63 na 64.2 , tak wiem nie jest to masa ale czy teraz poczekać jeszcze tydzień dwa? Czy podbić o 100 kcal znowu? Ogólnie sila idzie z treningu na tydzień, obwody za krótko żeby coś uroslo.

Tzn uśredniając dni 2300 i 2700kcal wychodzisz na "0", czy to jeszcze deficyt, czy już nadwyżka?

Wg wszelkich kalkulatorów jeszcze deficyt. Wg kalkulatorów na 0 mam gdzieś 2700

Wskocz w takim razie od razu na zero i obserwuj co się będzie działo.

Czy można wierzyć kalkulatorom potreningu itp ?

jeśli chesz obliczyś swoje zapotyrzebowanie to kalkulatorom bym nie ufał nie wazne z jakiej strony, chgyba że te bardziej rozbudowane i wiesz z jakiego wzoru korzystają

https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html 

Zapotrzebowanie kaloryczne organizmu zdecydowanie najdokładniej wyjdzie Tobie licząc za pomocą dokładnego wzoru z linka podanego w wypowiedzi powyżej. Zakładając jednak, że jesteś na redukcji i spożywasz określoną ilość kalorii na ujmnym bilansie energetycznym, to nie ma potrzeby liczenia zapotrzebowania na nowo. Wiesz ile odejmowałeś kalorii wchodząc na redukcję, więc założyć może, że po okresie redukcji zapotrzebowanie kaloryczne spadło nieznacznie w stosunku do wartości, z której wychodziłeś. No chyba, że zrzuciłeś xx kilogramów masy ciała. Jeżeli nie, to podbij na oko trochę mniej niż miałeś na zerze przed redukcją.

Wyszło mi ok 2500 , a jak będzie w praktyce zobaczymy. A uśredniając moja kaloryke mam 2520 +/-. Czyli może coś zaczyna się dziać już ale podbije jeszcze o 100 kalorii w pon i zobaczę co będzie się dziać