Trenuje sobie takim planem jakoś od sierpnia zeszłego roku : (+codzienne podciąganie nachwytem w ramach progresji [obecnie 4 serie x 5 powtórzen] )
Pon: PUSH
⦁ 1. Wyciskanie sztangi leżąc na ławce 3x9 1x8 49kg
⦁ 2. Wyciskanie hantli skos dodatni 4x9 14kg
⦁ 3. Rozpiętki 3x9 1x8 14kg
⦁ 4. Przyciąganie sztangi wzdłuż tułowia 3x12 1x13 17.5kg
⦁ 5. OHP 2x11 2x10 17.5kg
⦁ 6. California Press 4x11 17.5kg
⦁ 7. Wyciskanie francuskie sztangielki oburącz 4x10 10.5kg
⦁ 8. Plank 3x70s
Sro: PULL
⦁ 1.Wiosłowanie sztangą nachwytem w opadzie tułowia 4x12 25kg
⦁ 2.Dzien dobry 4x12 25kg
⦁ 3.Wznosy hantli w bok w opadzie tułowia stojąc 2x12 2x11 7kg
⦁ 4. Uginanie ramion z hantelkami z supinacją nadgarstka 2x10 2x9 10kg
⦁ 5. Uginanie przedramion ze sztangą 2x10 2x9 20kg
⦁ 6.Skłony boczne 3x12 20kg
Pią: LEGS
⦁ 1.Unoszenie nóg na ławce z obciążeniem 4x10 30kg
⦁ 2.Unoszenie nóg na ławce z obciążeniem (tył) 4x10 25kg
⦁ 3.Wspięcia na palce ze sztangą trzymaną na udach siedząc 5x12 1x13 27.5kg
⦁ 4. Przyciąganie nóg na drążku 3x8
Mogę nadal progresować czy to w ciężarze czy w powtórzeniach, jednak chciałbym coś zmienić ze względu na troche znudzenie sie juz obecnym planem i brak efektu budowania pleców.
Wiek: 21
Waga/wzrost: 70/178
Cel: utrzymanie wagi i coś tam zeby juz rzezbic