Nate Diaz kontra...

Nate Diaz apeluje do UFC, aby przestało go "spowalniać”

Nate Diaz nie przestaje publicznie wyrażać swojego niezadowolenia z działań organizacji i tego, że ma dość UFC.

Diaz, któremu pozostała jedna walka w kontrakcie z UFC, w ostatnich miesiącach dał jasno do zrozumienia, że chciałby ją w końcu stoczyć lub zostać zwolniony. Sfrustrowany sytuacją, w poniedziałkowy wieczór znów dał o sobie znać.

Nate Diaz

„Próbowałem walczyć z każdym i nic z tego, co się dzieje w ufc” – napisał Diaz na Twitterze. „Nie będę walczył z Conorem, on jest do bani. Będę walczył z kimś, kto przestanie mnie spowalniać, proszę. Dzięki.”

https://twitter.com/NateDiaz209/status/1518813465787322369?s=20&t=s0uCY2uIRTwYIHI8hYuyaw

Tweet Diaza może wskazywać na to, że UFC chce, aby walczył z Conorem McGregorem w bardzo oczekiwanej trylogii. Diaz (20-13 MMA, 15-11 UFC) poddał McGregora w drugiej rundzie ich walki w wadze półśredniej w marcu 2016 roku na UFC 196. Pięć miesięcy później McGregor wygrał przez większościową decyzję w rewanżu na UFC 202.

Od dawna mówi się o trylogii między McGregorem a Diazem, a prezydent UFC Dana White powiedział, że „walka jest rozważana”, ale nic z tego nie wyszło. Diaz, który ma za sobą dwie porażki, nie jest pod wrażeniem McGregora, który również ma za sobą dwie walki.

Diaz dał jasno do zrozumienia, że chciałby walczyć z Dustinem Poirierem, a Poirier odwzajemnia jego zainteresowanie pojedynkiem, ale walka nie została zarezerwowana z nieznanych powodów, co doprowadziło do widocznej frustracji Diaza. White był zainteresowany zestawieniem walki Diaza z mocno rozreklamowanym Khamzatem Chimaevem, ale Diaz uznał tę ofertę za oznakę braku szacunku.

37-latek ze Stockton, ostatni raz walczył na UFC 263, gdzie przegrał jednogłośną decyzją z Leonem Edwardsem.

Nate Diaz gotowy podjąć walkę z Michaelem Chandlerem na UFC 277

Zawodnik ze Stockton chce wrócić do klatki w lipcu.

Jakiś czas temu omyłkowo jawne stały się plany organizacji UFC na zestawienia walk topowych zawodników na najbliższe miesiące. Wśród nich było starcie Nate’a Diaza z Khamzatem Chimaevem planowane na UFC 277.

Amerykanin twierdzi jednak, że ta walka nie dojdzie do skutku, bo jego rywal nie będzie gotowy na 30 lipca. Z tego powodu Nate skierował swój celownik na Michaela Chandlera, który w ubiegłą sobotę znokautował Tony’ego Fergusona spektakularnym frontem.

Nate Diaz

UFC zostawiło mnie na lodzie na rok. Chandler oczywiście jest gotowy do walki. Przyślijcie kontrakt, już czas.

https://twitter.com/NateDiaz209/status/1523980328099934208?s=20&t=ses6R_r-stBf1Cibo77t1w

Diazowi pozostała jeszcze jedna walka w obecnym kontrakcie, przez pewien czas trwały rozmowy na temat potencjalnego starcia z Dustinem Poirierem, ale ono najprawdopodobniej nie dojdzie do skutku.

Chandler szybko odpowiedział na twitta Stocktończyka, który proponował walkę w limicie dywizji półśredniej.

Michael Chandler

Jestem tutaj, szybki powrót, pokręć głową wokół tego.

https://twitter.com/MikeChandlerMMA/status/1523539305913667585?s=20&t=ZhHsOCJwI_v1vq0xD4phLA

Tuż po wygranej Michael wyraził chęć rywalizacji z Charlesem Oliveirą lub Conorem McGregorem, ale teraz bierze pod uwagę możliwość zestawienia z Diazem, ponieważ opublikował kolejnego twitta.
https://twitter.com/MikeChandlerMMA/status/1523543325613060096?s=20&t=XqwprK69xN-N46J1yaVZIw 

Wkurzony Nate Diaz opublikował zdjęcie, na którym oddaje mocz przed UFC PI

Nate Diaz nie jest szczęśliwy, co ostatnio bardzo wyraźnie okazuje. Jednak bez względu na to, jak często Diaz publikuje swoje posty w mediach społecznościowych, przyciągają one uwagę fanów MMA.

Nie inaczej było w czwartek. W trzech tweetach Diaz (20-13 MMA, 18-12 UFC) wyrzucił z siebie ostatnie pretensje, które dotyczyły UFC Performance Institute, partnera organizacji Venum i kilku wybranych zawodników.

Diaz kontynuował swoje publiczne wyładowywanie żali, co jest częstą praktyką od czasu jego ostatniej walki z Leonem Edwardsem na UFC 263 w czerwcu zeszłego roku. Diaz wyraził chęć wzięcia udziału w ostatniej walce w ramach swojej obecnej umowy z UFC, ale żadna ze stron nie dokonała postępu w negocjacjach.

Poniżej tweety Diaza z czwartku:

https://twitter.com/NateDiaz209/status/1524656979695652864?s=20&t=QL20DRM4-MGq16DB10-qpw
https://twitter.com/NateDiaz209/status/1524671369056636928?s=20&t=-CIEQSGxviRIv86d9M0upQ
https://twitter.com/NateDiaz209/status/1524666853145993216?s=20&t=tdELV4DvIEMFXTZjKpn9lA 

Nate Diaz kolejny raz domaga się zwolnienia z UFC: „Mam większe pierdoły do zrobienia”

Nate Diaz chce walki w ciągu najbliższych dwóch miesięcy lub natychmiastowego zwolnienia z UFC.

W poniedziałek późnym wieczorem Diaz (20-13 MMA, 15-11 UFC) za pośrednictwem mediów społecznościowych po raz kolejny poprosił o zwolnienie z organizacji, w której walczy od 2007 roku. Diaz nie rywalizował od czasu przegranej jednogłośną decyzją z Leonem Edwardsem na UFC 263 w czerwcu zeszłego roku. W marcu Diaz zaczął publicznie przekazywać swoje frustracje związane z działaniami organizacji, prosząc o jak najszybszą walkę lub zwolnienie.

Trzy miesiące później, niewiele się zmieniło.

Nate Diaz

„UFC, zwolnij mnie teraz proszę lub daj mi walkę z kimkolwiek w lipcu lub sierpniu” – napisał Diaz na Twitterze.” Mam większe pierdoły do zrobienia”.

https://twitter.com/NateDiaz209/status/1539105271460827136?s=20&t=IU0S61CvIpMmtUVhyEAUVg

Do tweeta dołączone jest wideo, na którym Jake Paul w brutalny sposób nokautuje byłego mistrza UFC Tyrona Woodleya w grudniowym pojedynku bokserskim. Można tylko spekulować, jakie znaczenie ma dołączenie tego konkretnego filmu do najnowszej prośby Diaza o walkę lub zwolnienie z UFC.

W przeciwieństwie do swoich poprzednich próśb, tym razem Diaz podał ostateczny termin, prosząc o zarezerwowanie walki na lipiec lub sierpień. UFC organizuje wydarzenia przez osiem kolejnych tygodni od 2 lipca do 20 sierpnia, w tym trzy gale pay-per-view. Pięć poprzednich walk Diaza odbyło się na zasadach PPV.

Wkrótce po pierwszych tweetach Diaza z prośbą o zwolnienie, prezydent UFC Dana White stwierdził, że organizacja znajdzie Diazowi walkę w najbliższym czasie, ale najwyraźniej nie ma żadnych postępów w tej sprawie.

Dana White stwierdził, że Nate Diaz powinien walczyć z Jake'iem Paulem: "To jest walka, która ma sens"

Dana White uważa, że potencjalna walka bokserska pomiędzy gwiazdą UFC Nate’em Diazem a YouTuberem Jake’iem Paulem ma sens.

Prezydent UFC uważa, że jest to walka, do której powinno dojść w przyszłości i że ma ona sens. White rozmawiał ostatnio z TheMacLife na temat najnowszej sytuacji kontraktowej Diaza, gdzie podał aktualizację na temat powrotu Diaza do oktagonu, a także jego reakcję na prośbę Diaza o zwolnienie z organizacji i sugerowanie potencjalnej walki z Paulem.

Dana White

„To znaczy, lubię Nate’a, ale bądźmy szczerzy, Nate wygrał jedną walkę w ciągu ostatnich pięciu czy sześciu lat” – powiedział White. „Wiesz, kiedy ci faceci stają na tych pozycjach, to są faceci, którzy są z nami od dłuższego czasu, których szanujemy i na których nam zależy. Masz (Donalda) Cerrone i Anthony’ego Pettisa, zanim odszedł, i masz Nate’a Diaza, a Nick Diaz wciąż jest z nami związany kontraktem. Więc chcesz być fair wobec wszystkich, chcesz robić właściwe rzeczy, czy cokolwiek innego. Nate Diaz nie przyjdzie i nie będzie walczył z Kamaru Usmanem.

Słuchaj, staramy się robić to najlepiej jak potrafimy. Staramy się na nikogo nie naskakiwać i nikogo nie lekceważyć, ale to nie jest tak, że mówimy tu o Kamaru Usmanie. Mówimy o Nate’cie Diazie. Nate wygrał jedną walkę w ciągu pięciu lat, więc próbujemy z nim coś wymyślić. Prawdopodobnie powinien walczyć z Jakiem Paulem. To jest walka, która ma sens”.

Poinformowano, że Diazowi (20-13 MMA, 15-11 UFC) pozostała jedna walka w kontrakcie z UFC. 37-latek błagał firmę, aby załatwiła mu ostatnią walkę, ale do tej pory nie udało mu się zarezerwować powrotu do akcji.

White powiedział, że kontakty z Diazem są skomplikowane, ale obiecuje, że w końcu załatwi mu walkę.

Dana White

„Współpraca z Nate’em jest zawsze zabawna, ekscytująca i interesująca, więc zobaczymy” – powiedział White. „Nie wiem, co zrobimy.

Nie trzeba być naukowcem, żeby to przewidzieć, trzeba grać w różne gry i tak dalej. Słuchaj, zgodnie z kontraktem musimy załatwić mu walkę. Załatwimy mu walkę”.

Nate Diaz i Jake Paul reagują na komentarz Dany White'a, który stwierdził, że ich potencjalna walka bokserska "ma sens"

Nie trzeba było długo czekać na reakcję Nate’a Diaza i Jake’a Paula na dosyć zaskakujący komentarz szefa UFC Dany White’a.

We wtorek Dana White skomentował ostatni wpis Diaza na Twitterze, w którym prosił on o zwolnienie z organizacji i sugerował potencjalną walkę bokserską z Paulem. Prezydent UFC powiedział, że ta walka „ma sens” i oznajmił, że oferta walki w końcu nadejdzie dla Diaza, który ma ostatnią walkę w swoim kontrakcie z UFC.

Kilka godzin później, Diaz i Paul pojawili się w mediach społecznościowych, aby podzielić się swoimi uwagami na temat komentarza White’a. Poniżej przedstawiamy ich reakcje.

Nate Diaz

Nate Diaz

„Wyślij zwolnienie”

https://twitter.com/NateDiaz209/status/1539391170802946048?s=20&t=C1quLGm5KbZeXJLtS8unKw

Jake Paul

Jake Paul

„Dana – jestem szczęśliwy, że to będzie ostatnia walka Nate’a w UFC. Znasz warunki: płać fighterom więcej i daj im opiekę zdrowotną. Na osłodę: Będę walczył za darmo”

https://twitter.com/jakepaul/status/1539366696472829952?s=20&t=QV6dBjhv68lZXBRo-ksxbw