SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Gilbert Burns kontra...

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2867

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Gilbert Burns odpowiedział na apel Khamzata Chimaeva, chce walki wieczoru na gali w Brazylii

Dwóch czołowych zawodników wagi półśredniej UFC być może dokonało własnego matchmakingu. Gilbert Burns chce zmierzyć się z Khamzatem Chimaevem w swojej ojczyźnie, Brazylii.

W poniedziałek wieczorem były pretendent do tytułu Gilbert Burns wystosował apel do prezydenta UFC Dany White’a w odpowiedzi na wyzwanie Khamzata Chimaeva.

Niedawno na swoim kanale na YouTube, Chimaev (10-0 MMA, 4-0 UFC) wymienił nazwisko Burnsa wśród fighterów, którzy o nim mówią, ale nie chcą z nim walczyć w Oktagonie. Posunął się nawet do stwierdzenia: „jestem bardziej brazylijski od niego, bo mój trener jest Brazylijczykiem”. Chimaev stwierdził również, że chciałby, aby potencjalna walka odbyła się w Brazylii.

Burns (19-4 MMA, 12-4 UFC), który nie walczył od czasu wygranej przez jednogłośną decyzję nad Stephenem Thompsonem na UFC 264, odpowiedział na wyzwanie Chimaeva za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Gilbert Burns
„Zrób to Dana White, wchodzę w to! 5 rund w Brazylii. Goryl vs Wilk. Pokulajmy się!”

https://twitter.com/GilbertDurinho/status/1483193486677532679?s=20

Burns domagał się pięciorundowej walki z Chimaevem w Brazylii, spełniając tym samym życzenie niepokonanej wschodzącej gwiazdy.

Wkrótce po tym, jak Burns opublikował swoje oświadczenie na Twitterze, Chimaev odpowiedział mu w postaci wpisu z emotkami „100%”.
https://twitter.com/KChimaev/status/1483199388046569475?s=20

Chimaev po raz ostatni wystąpił na UFC 267, gdzie pokonał Li Jinglianga w pierwszej rundzie przez poddanie duszeniem zza pleców, notując swoje trzecie z rzędu skończenie w pierwszej rundzie w walce powrotnej po ciężkiej walce z COVID-19. Kilka tygodni później zmierzył się z Jackiem Hermanssonem w walce zapaśniczej, wygrywając na punkty.

Burns, który ma za sobą zwycięstwo przez decyzję w walce ze Stephenem Thompsonem na UFC 264, już w przeszłości mówił, że chciałby zmierzyć się w klatce z Chimaevem, ale walka nie doszła jeszcze do skutku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

UFC

Gilbert Burns odpowiada Khamzatowi Chimaevowi, który twierdzi, że z łatwością pokona „Durinho”

Gilbert Burns odpowiedział koledze z dywizji 170 funtów i przyszłemu rywalowi, Khamzatowi Chimaevowi, który stwierdził że „Durinho” nie jest dla niego prawdziwym wyzwaniem.

Jest już prawie pewne, że Burns zmierzy się z Chimaevem na UFC 273 w Jacksonville w VyStar Veterans Memorial Arena 9 kwietnia. „Borz” wielokrotnie twierdził, że jego przeciwnik nie jest na jego poziomie.

Podczas niedawnego wywiadu z „The Schmo”, Burns podkreślił, że nie przejmuje się tym, że Chimaev myśli, że odniesie łatwe zwycięstwo i nie ma nic przeciwko temu, że wschodząca supergwiazda jest zbyt pewna siebie i nie traktuje go jako poważnego rywala.

Gilbert Burns
„Myślę, że on jest pewny siebie. Mówi co chce. Myślę, że jest bardzo dobry, ale ja jestem największym testem, jaki będzie musiał zdać. I jestem tym podekscytowany. Szanuję go. Myślę, że jest bardzo twardy, ale pozwólcie mu być trochę zbyt pewnym siebie i myśleć, że wygra. Upewnijcie się, że obejrzycie gale 9 kwietnia, a będzie to dobra gala. Niech sobie gada. Ja nie mam nic do dodania.”






Brazylijczyk ma bilans 20-4 w swojej dotychczasowej karierze w mieszanych sztukach walki, podczas gdy niepokonany Chimaev ma bilans 10-0. Pierwszy z nich zajmuje obecnie 2. miejsce w rankingu wagi półśredniej UFC, a drugi 11.

Khamzat Chimaev trenował ostatnio w Tiger Muay Thai w Phuket w Tajlandii. Przed walką z Burnsem postanowił wrócić do swojego Allstars Gym w Sztokholmie w Szwecji.

Chimaev trenuje obecnie z numerem 8. w wadze średniej UFC i byłym pretendentem do tytułu w wadze półśredniej Darrenem Tillem. „The Gorilla” przegrał cztery z pięciu ostatnich walk.

„Borz” rywalizował również w dywizji 185 funtów w największej organizacji MMA na świecie. Dlatego też współpraca z nim może pomóc Tillowi w powrocie na zwycięską ścieżkę w Oktagonie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Gilbert Burns jest gotowy zmierzyć się z Nate'em Diazem z klauzulą bez obaleń

Gilbert Burns szuka kolejnej walki o dużą stawkę i takim pojedynkiem może być według niego starcie z Nate’em Diazem.

Burns pokazał, że należy do ścisłej czołówki wagi półśredniej UFC. Jest byłym pretendentem do tytułu mistrzowskiego i chce się ponownie dostać na szczyt. Ostatnio walczył z dobrze zapowiadającym się Khamzatem Chimaevem na głównej karcie UFC 273, ale niestety dla Burnsa walka nie potoczyła się po jego myśli.

Teraz Burns wraca do pracy i ma na swojej liście kilka dużych nazwisk.

Gilbert Burns
„Nie muszę dawać kolejnej szansy kolejnemu początkującemu zawodnikowi. Potrzebuję dużej walki. Potrzebuję kilku zawodników. Wiem, że czeka mnie długa droga do tytułu. Będę potrzebował dwóch lub trzech efektownych zwycięstw. Nie przeszkadza mi to” – powiedział Burns w rozmowie z TMZ Sports.

„Teraz chcę dużej walki. Wiem, że Nate Diaz potrzebuje przeciwnika. Myślę, że to będzie szalona walka. Mogę zapisać w kontrakcie: „Żadnych prób obaleń, tylko stójka…” Uwielbiam taką walkę. Nate, może Nick (Diaz), może (Jorge) Masvidal. Teraz skupię się na powrocie do zdrowia”.






Wśród wymienianych nazwisk znalazł się Nate Diaz. Diazowi kończy się kontrakt z UFC i choć niedawno pojawiły się plotki o jego przedłużeniu, nie ma na ten temat żadnych oficjalnych informacji. W ostatnim czasie Diaz prosił również o zakończenie kontraktu z UFC na rzecz Bellatora, ale to również nie doszło do skutku.

Burns od czasu przegranej z Chimaevem zajmuje obecnie czwarte miejsce w rankingu i wie, że zwycięstwo nad rywalem z dużym nazwiskiem, jak te, które wymienił, przybliżyłoby go do tytułu.

Propozycja Burnsa dla Diaza dotycząca klauzuli „bez obaleń” jest oczywiście nierealna, ale może być sposobem na zachęcenie Diaza do rozpoczęcia negocjacji. Gdy Diaz zacznie z kimś rozmawiać, ta walka zaczyna nabierać rozpędu, choć często nie kończy się to podpisaniem kontraktu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Yoshi87
...„Żadnych prób obaleń, tylko stójka…”...
Toż to muay thai w małych rękawicach.


Zmieniony przez - MMA w dniu 2022-04-19 18:10:33
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Gilbert Burns jest gotów powitać Dustina Poiriera w wadze półśredniej UFC

Gilbert Burns, zawodnik wagi półśredniej UFC, zaproponował walkę z Dustinem Poirierem, aby powitać go w dywizji 170 funtów.

W tej chwili niewielu jest zawodników tak uwielbianych w mieszanych sztukach walki jak Gilbert Burns. Jego ostatnia walka z Khamzatem Chimaevem na UFC 273 przekonała wielu ludzi, którzy byli pod wrażeniem jego zdolności nie tylko dlatego, że przetestował Chimaeva, ale również dlatego że prawie wygrał walkę.

Mimo, że na kartach punktowych przegrał, prezydent UFC Dana White zapowiedział, że Burns zostanie nagrodzony „dużą walką” w swoim kolejnym występie.

Teraz wygląda na to, że „Durinho” próbuje zrobić swój własny matchmaking, podsuwając pomysł walki z Dustinem Poirierem.
https://twitter.com/GilbertDurinho/status/1517912679222063104?s=20&t=ZmvPk6poN_ihIx2yIJs_8Q

Ostatni raz widzieliśmy Poiriera w oktagonie na UFC 269, gdzie został pokonany przez Charlesa Oliveirę, przez co nie udało mu się zdobyć mistrzostwa wagi lekkiej UFC.

Poirier od jakiegoś czasu przebąkuje o powrocie i mocno naciska na walkę z Nate’em Diazem, ale jak na razie nic z tego nie wyszło.

Przejście do wagi półśredniej może mieć sens, gdy spojrzymy na jego formę i budowę ciała oraz to, jak imponujący potrafi być, ale jeśli Burns będzie tym, który się z nim tam spotka, „The Diamond” może mieć przed sobą trudne wyzwanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Gilbert Burns czuje, że w UFC "staje się poważnym graczem", chce Colby’ego Covingtona lub Jorge Masvidala jako następnych rywali

Gilbert Burns uważa, że nadszedł czas, aby nieco wybredniej podchodzić do wyboru przeciwników, z którymi przyjdzie mu się zmierzyć.

Były pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi półśredniej UFC, przyjmował wszystkie wyzwania, niezależnie od ich rangi, ale to się zmienia. Burns (20-5 MMA, 13-5 UFC) uważa, że zasługuje na walkę o wysokiej randze, zważywszy na wyrównaną walkę z Khamzatem Chimaevem na UFC 273, którą stoczył w zeszłym miesiącu i która jest kandydatem do walki roku.

Burns chce dużej walki z Colbym Covingtonem lub Jorge Masvidalem – nawet jeśli oznacza to, że będzie musiał trochę poczekać na taką okazję.

Gilbert Burns
„Myślę, że walka, która ma teraz sens to Colby Covington lub Jorge Masvidal” – powiedział Burns w rozmowie z MMA Junkie. „To są dwie walki, których chciałem, nawet z tymi wszystkimi prawnymi sprawami. Jeśli będę musiał czekać, to będę czekał. Nie obchodzi mnie to. To są walki, które mają sens i chcę ich.

Nie chcę dostać kolejnego pretendenta z drugiej linii. Nie, teraz staję się w tej dywizji kimś, kto przyciąga uwagę. Teraz jestem brany pod uwagę. Nadal będę walczył z każdym, nie zrozumcie mnie źle, ale musisz udowodnić, że zasługujesz na to, by być tam teraz.

Wkładam w to wiele pracy i daję szansę tym zawodnikom, ale teraz to się trochę zmienia i to są dwie walki, które chcę stoczyć. Colby Covington ma sens i Jorge Masvidal ma sens”.


Nie da się ukryć, że „Durinho” zyskał na popularności od czasu swojej szalonej walki z Chimaevem. Mimo, że od kilku lat jest czołowym pretendentem, Burns czuje, że w końcu staje się głównym graczem w dywizji pod względem popularności.

Gilbert Burns
„Zawsze chciałem być kimś takim i włożyłem w to dużo pracy” – powiedział Burns. „W końcu to się stało. Muszę teraz wejść na tę falę i wykorzystać ją. Liczba fanów, którzy mnie śledzą i kochają, jest szalona. Możliwości i umowy, które dostaję, zmieniają się i to się przełoży na walkę.

Do następnej walki podejdę z krwią w ustach. Walka z Khamzatem była bardzo wyrównana. Wielu ludzi zobaczyło, że mam serce do walki, że pracuję i że się nie poddaję. Zamierzam to pokazać w następnej walce. Przy dużym nazwisku pokażę ludziom, na co mnie stać. A żeby ugruntować swoją karierę i tę drogę, muszę zdobyć ten pas. I nic innego mi tego nie zapewni, jak tylko wielka walka, która może mnie do tego przybliżyć”.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Gilbert Burns celuje w powrót w walce przeciwko Jorge Masvidalowi: "Mogę go pokonać"

Jeden z pretendentów do tytułu mistrzowskiego wagi półśredniej UFC Gilbert Burns planuje walkę z Jorge Masvidalem.

Brazylijczyk nie walczył od czasu przegranej z Khamzatem Chimaevem na UFC 273 w kwietniu. Choć przegrał, Burns został pochwalony za swój występ, w którym poddał testowi niepokonanego Czeczena. Obydwaj otrzymali za swój wysiłek bonus Fight of the Night.

Po pojedynku 35-latek powiedział, że chce stoczyć kolejną dużą walkę. Burns domagał się walki z oboma braćmi Diaz, a także z Jorge Masvidalem. „Gamebred” ze swojej strony zgodził się na Twitterze na walkę. Walka nie została jednak jeszcze zakontraktowana.

Kilka tygodni po tym, jak Jorge Masvidal zgodził się na walkę z Gilbertem Burnsem, Burns wciąż czeka na termin. W wywiadzie dla The Underground, były pretendent do tytułu mistrzowskiego wypowiedział się na temat tej walki. Można śmiało powiedzieć, że jest pewny siebie w walce z posiadaczem pasa BMF.

Gilbert Burns
„Chcę dużej walki. Chcę walczyć z Jorge Masvidalem, myślę, że to jest walka, którą oni zrobią. Tak jak mówiłem, mam ogromny szacunek dla Jorge, facet ma na koncie ponad 50 walk, szalone nokauty, walczył na ulicach. Takiej walki chcę, wciąż wierzę, że zrobimy show i że uda mi się go pokonać. Jak już mówiłem, mam do niego ogromny szacunek, ale wierzę, że go pokonam. Po prostu wierzę, że zrobimy show”.


Gilbert Burns kontynuował:

Gilbert Burns
„Wiem, że (Masvidal) tego chce, widziałem jak rozmawiał, mówił o walce, chce tej walki. Wiem, że UFC jest zainteresowane zrobieniem tej walki. Jestem przekonany, że do walki dojdzie. Nie wiem kiedy, myślę, że pod koniec roku. Wrzesień, październik, listopad – w tych ramach czasowych to się mieści”.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Plany Gilberta Burnsa obejmują walkę z Jorge Masvidalem, a następnie rewanż z Khamzatem Chimaevem

W idealnym scenariuszu, Gilbert Burns zawalczyłby z Jorge Masvidalem, a następnie chciałby zrewanżować się Khamzatowi Chimaevowi.

Burns (20-5 MMA, 13-5 UFC) doprowadził niepokonaną gwiazdę wagi półśredniej Chimaeva do krawędzi w ich ostatnim starciu na UFC 273 w kwietniu, ale ostatecznie został pokonany w wojnie na całego. Mimo porażki, notowania byłego pretendenta do tytułu wzrosły.

Burns niedawno podpisał nowy kontrakt z UFC i prowadzi kampanię na rzecz walki z Masvidalem (35-16 MMA, 12-9 UFC), który sam wyraził zainteresowanie pojedynkiem.

Gilbert Burns
„Myślę, że Jorge Masvidal jest następny” – powiedział Burns dziennikarzom podczas gali UFC Hall of Fame. „On już powiedział kilka razy o tej walce, ja powiedziałem o niej kilka razy. Dzisiaj właśnie dostałem maila z moim nowym kontraktem. Nie mogę się doczekać podpisania tego w tej chwili, ale za każdym razem, gdy wysyłają mi nowy kontrakt, myślę, że to dlatego, że w pewnym sensie pracują nad walką, więc mam nadzieję, że ona będzie następna. Ja przeciwko Jorge Masvidalowi, wrzesień, październik, będę na to gotowy.”


Jeśli walka z Masvidalem się zmaterializuje, Burns uważa, że ustawi go to do rewanżu z Chimaevem (11-0 MMA, 5-0 UFC). W związku z tym, że mistrz w wadze półśredniej Kamaru Usmanem stanie do rewanżu z Leonem Edwardsem na UFC 278 w dniu 20 sierpnia, „Durinho” uważa, że Chimaev będzie miał trudność ze znalezieniem przeciwnika, a on sam z chęcią będzie się starał o drugi pojedynek z Czeczenem.

Gilbert Burns
„Na sto procent wezmę ten rewanż” – powiedział Burns. „Mam dwa rewanże, które chcę załatwić: najpierw jest to Khamzat, potem walka z Kamaru. To są dwa (pojedynki), za którymi będę dalej gonił.

Ale wierzę, że dobre zwycięstwo nad Jorge Masvidalem może postawić mnie w tym miejscu. Wiem, że ciężko będzie znaleźć przeciwnika dla Khamzata – nie znam tej szalonej rozmowy z Nate’em Diazem, ale czuję, że będzie ciężko, więc dlatego chcę załatwić tę walkę z Masvidalem najszybciej, jak się da.”
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

15 maja - UFC 262: Charles Oliveira vs Michael Chandler o wakujący pas wagi lekkiej

Następny temat

Max Holloway kontra...

WHEY premium