Niestety przez ostatnie mieś przytyło mi się z 85kg do 93kg przy 183cm i mam problem to zrzucić - pierwszy chyba raz w życiu.
Mój trening to tylko bieganie i podstawowy trening w domu - pompki, odwrotne pompki na triceps itd.
Nie lubię trzymać się planów, trenuje kiedy chce - z reguły prawie co dziennie wchodzi bieganie 20-30min max spalam ok. 250-300kcl wg apki.
Z dwa razy w tyg trening siłowy w domu z gumami.
Utrzymuje 2000kcl ale jestem jakoś głodny.. dziwnie... mimo ze biorę chrom, a waga pokazuje mi prawie cały czas te samą wagę, po prostu ja utrzymuje.
Mimo, że robie duże objętosciowo posiłki i kombinuje w różny sposob - od połączenia 100 gram kopytek z biedry z 50g boczku z 300 gram trio warzywnym z słonecznikiem po kurczaka z z ryzem z marchewka groszkiem brokułami az sie z talerza wysypuje az po jakies fit serniki 300kcl fit kinder country itd.
Po prostu nie wiem co sie dzieje, ani to nie schodzi, ani to jakos w góre nie idzie.. totalnie nic.
Co proponujecie zrobić?
Tak konkretnie rzecz ujmujac to biegam prawie co dziennie i spalam po 200-300kcl na dzień.
Trening 1-2 x w domu z gumami.
póki co muszę się do tego ograniczyć.
jem 2000kcl ale jestem na wieczór dosyć głodny.
Myślałem nad kilkoma rzeczami.
1. jeść 2200kcl lub 2300
2. jeść 2000 zmienić lekko makro na więcej B niż WW - mimo ze sie psychicznie lepiej czuje na wiekszych WW, ale chodzić rzadziej biegać - co nie wiem czy sie uda bo to moj nawyk, biegam od tamtego roku a w wakacje to potrafiłem chodzic 6 dni w tygodni pod rząd na 8-10km.
Co polecacie zrobić w mojej sytuacji? zwiększyć kcl (mimo ze jak patrze na wagę to mi sie słabo robi ) czy sie zmusić i trenować rzadziej ale no.. mocniej?
Dodam, że w zasadzie rano jak wstaje i robie to co trzeba z rana... to mam wrażenie że waga dodaje mi 2-3kg bo wygladam na 90.
p.s.
Dodam tylko że moje makro to mniej wiecej 220-260 WW z 100-120g B reszta TŁ. pierwszy raz w życiu postanowiłem, że skupie sie na samych kcl, myslicie ze to moze byc przyczyną?
Zmieniony przez - shou1 w dniu 2/24/2021 9:01:43 PM