Amanda Nunes kontra...

Josh Hedges/Zuffa LLC/Getty

Amanda Nunes zaprzecza plotkom o końcu kategorii piórkowej kobiet w UFC: „Nie zlikwidują dywizji”

Po udanej, siódmej w karierze obronie tytułu, podwójna mistrzyni Amanda Nunes wydawała się być zagrożona utratą tytułu wagi koguciej, ale Brazylijka zaprzecza temu podobnie jak informacjom o rzekomej decyzji UFC o likwidacji kobiecej dywizji piórkowej.

Amanda Nunes

"Nie zlikwidowali dywizji piórkowej," powiedziała Nunes w rozmowie z FanSided. "Dana White i ja mamy świetne relacje, tak długo jak będę chciała bronić tytułu znajdzie mi przeciwniczki".

We wtorek po gali UFC 259 na której Amanda Nunes poddała Megan Anderson przez poddanie w pierwszej rundzie, pretendentka z Australii podzieliła się na Twitchu pewną wiadomością.

Po sześciu walkach w organizacji i uzyskaniu bilansu 3-3, Anderson ujawniła, że to koniec jej kontraktu z UFC. Anderson dodała, że najpierw będzie leczyć kontuzję, ponieważ w tym tygodniu ma zaplanowany rezonans magnetyczny łokcia. Wśród możliwości, Anderson zauważyła, że powrót do Invicta FC nie wchodzi w grę, ponieważ wynagrodzenie nie jest już porównywalne.

Anderson stwierdziła również, że UFC powiedziało jej wcześniej, że pozbywa się kategorii wagowej 145 funtów, co oznacza, że nadchodzące starcie Felicii Spencer z Danyelle Wolf w maju będzie ostatnim w tej dywizji.
https://twitter.com/FactualMMA/status/1369552588341796870?s=20

Krótko po tym jak Anderson zabrała głos, UFC zaprzeczyło tym doniesieniom, a Spencer stwierdziła, że jeszcze nic o tym nie słyszała. Następnego dnia na swoim streamie na Twitchu, Anderson powiedziała swoim widzom na czacie, aby nie mówili o informacjach, którymi się podzieliła, ponieważ "wpadła w kłopoty" i miała o tym nic nie mówić. Po zakończeniu streamu, zamieściła publiczny post na swoich stronach w mediach społecznościowych zasadniczo podsumowujący wszystko, co już powiedziała minus część o rozwiązaniu wagi piórkowej.

Megan Anderson

"Niezależnie od tego, co UFC zdecyduje się zrobić z kobiecą dywizją 145 funtów, jest mnóstwo opcji dla mnie na całym świecie, aby nadal robić to, co kocham."

Jeśli chodzi o panującą mistrzynię w wadze piórkowej i koguciej Amandę Nunes, dodała ona, że jej następna obrona pasa odbędzie się w jej pierwotnej kategorii koguciej. W związku z wycofaniem się Holly Holm z walki z Julianną Peną, Pena wydaje się być najbardziej prawdopodobną kandydatką do następnej konfrontacji z "The Lionness".

Amanda Nunes

"Widzę siebie mającą podniesioną rękę i zachowującą swój pas" - powiedziała Nunes. "Będę pracowała z dietetykiem i odpowiednio dbać o moje ciało, aby funkcjonowało tak, jak trzeba".

Steve Marcus / Getty Images

Amanda Nunes odchodzi z American Top Team. Była mistrzyni wagi koguciej stworzy własny klub

Amanda Nunes dokonuje zmian po swojej porażce z Julianną Peñą na UFC 269 w zeszłym miesiącu. Była podwójna mistrzyni zdecydowała się opuścić klub American Top Team.

Na UFC 269, Julianna Peña zszokowała świat, kiedy poddała Amandę Nunes, zostając nową mistrzynią UFC w wadze koguciej. Po przegranej, Nunes natychmiast wyraziła zainteresowanie pojedynkiem rewanżowym.

Amanda Nunes

„Myślicie, że wyjdę i będę wytrącona z równowagi. Bez wątpienia akceptuję rewanż. Dajcie mi trochę czasu na pozbieranie się do kupy, a wrócę lepsza niż kiedykolwiek” – napisała Nunes w poście na Instagramie.

https://www.instagram.com/p/CXbl4W_PS62/

Teraz, według raportu Combate, częścią tego procesu pozbierania wszystkiego do kupy będzie odejście Nunes z American Top Team.

Nunes dołączyła do klubu w 2014 roku z bilansem 9-4. W następnym roku rozpoczęła się jej dobra passa, w której przez sześć lat była niepokonana, z bilansem 12-0, mistrzostwami świata w dwóch kategoriach wagowych i wielokrotnymi obronami tytułów zarówno w dywizji koguciej, jak i piórkowej. Ten rekord w ATT pozostał niepobity aż do UFC 269 w zeszłym miesiącu, kiedy to Nunes straciła swój tytuł w wadze 135 funtów na rzecz Peñy.

Tak się złożyło, że przed starciem Nunes z Peñą, Peña poddała w wątpliwość, czy Nunes rzeczywiście miała COVID-19, częściowo dlatego, że słyszała, iż Nunes nie trenowała w ATT przed walką. Jej rozmowa z właścicielem klubu Danem Lambertem tylko jeszcze bardziej przekonała Peñę, że Nunes była nieobecna w ATT zeszłego lata. Ostatecznie walka została przeniesiona na UFC 269, gdzie Peña zdobyła pas w wadze koguciej.

Teraz, podobnie jak w 2014 roku, Nunes będzie szukała restartu, tworząc swój własny zespół. Obecnie nie ma informacji na temat tego, czy któryś z trenerów z ATT będzie współpracował z Brazylijką w jej nowym projekcie. Poinformowano również, że żona Amandy, Nina Nunes, odejdzie z ATT do nowego klubu.

American Top Team jest jednym z najbardziej znanych klubów MMA na świecie. Przez lata gościł byłych mistrzów UFC Tyrona Woodleya, Joannę Jędrzejczyk, Juniora dos Santosa i Andreia Arlovskiego. Dziś nadal jest domem dla takich zawodników jak Dustin Poirier, Jorge Masvidal, Kayla Harrison i panujący mistrz wagi półciężkiej Glover Teixeira.

Sean M. Haffey/Getty Images

Amanda Nunes wyjaśniła decyzję o opuszczeniu American Top Team i założeniu własnego klubu

Była mistrzyni wagi koguciej UFC Amanda Nunes wyjawiła, dlaczego zdecydowała się odejść z jednego z największych klubów MMA American Top Team na rzecz stworzenia własnego klubu.

Kiedy Nunes weszła do Oktagonu 11 grudnia 2021 roku, niewielu przewidywało, że przegra z Julianną Peñą. Co prawda niektórzy eksperci i fani MMA to przewidzieli, ale "The Lioness" była zdecydowaną faworytką do wygrania tej walki.

Wchodząc do walki Peña mówiła każdemu, kto chciał słuchać, że zna sposób na zakończenie dominacji Nunes. Peña miała rację, bo w drugiej rundzie poddała Nunes przez duszenie zza pleców i została nową mistrzynią UFC w wadze koguciej kobiet.

Nie jest to jednak jedyna szokująca informacja dotycząca Nunes. Pojawiła się informacja, że była mistrzyni wagi 135 funtów opuściła American Top Team na rzecz założenia własnej siłowni wraz z żoną i zawodniczką UFC, Niną.

Rozmawiając z ESPN, Amanda Nunes powiedziała, że jej rozstanie z ATT sprowadza się do tego, że chce bardziej prywatnej przestrzeni.

Amanda Nunes

"Wiesz, tak jak powiedziałam, po tym wszystkim, co zrobiłam, chcę być trenerką. Więc, kiedy powiedziałam, że chcę otworzyć siłownię, nie powiedziałam, że otworzę publiczną siłownię. Chcę otworzyć prywatną przestrzeń. Jeśli będę musiała zacząć od nowa, chcę robić niektóre rzeczy tak, jak ja chcę. Więc, to będzie coś, co chcę zrobić".

Nunes dodała, że czuje, iż zmiana otoczenia pomoże jej lepiej skupić się na zadaniu, które ma przed sobą. Tym zadaniem jest rewanż z Julianną Peñą. Ta dwójka stoczy w przyszłości rewanż i Nunes zapowiada odzyskanie tytułu.

Nunes i Peña skupiają się obecnie na rolach trenerek w 30. sezonie The Ultimate Fighter. Zdjęcia do programu rozpoczną się jeszcze w tym miesiącu (luty). W sezonie wystąpią zawodniczki wagi muszej i zawodnicy wagi ciężkiej, którzy będą walczyć o tytuł zwycięzcy TUF-a w 2022 roku i kontrakt z UFC. Zawodnicy i zawodniczki przebywają w Las Vegas, gdzie czekają na wyniki badań medycznych i testów COVID-19.

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Amanda Nunes: „Z pasem czy bez, chcę udowodnić, że naprawdę jestem lepsza od Julianny Peñy”

Była mistrzyni wagi koguciej UFC Amanda Nunes jest zmotywowana, aby pomścić swoją przegraną z Julianną Peñą i odzyskać utracony tytuł.

Nunes (21-3, 14-3 UFC) doznała szokującej porażki w walce z Peñą (11-4 MMA, 7-2 UFC) w co-main evencie gali UFC 269 w grudniu ubiegłego roku i straciła tytuł mistrzyni wagi koguciej przez poddanie w drugiej rundzie.

Nadal dzierżąca pas w wadze piórkowej, Nunes jest zmotywowana do odzyskania pasa 135 funtów – nie tylko po to, aby odzyskać swój status podwójnej mistrzyni, ale aby zrewanżować się za walkę z Peñą.

Amanda Nunes

"Szczerze mówiąc, oczywiście pas jest czymś, za czym wszyscy z nas gonią" – powiedziała Nunes w wywiadzie dla ESPN. "W tym momencie mojego życia, chcę po prostu pokazać się w 100 procentach tak, jaka chcę być. Więc z pasem, czy bez pasa, chcę po prostu naprawdę, naprawdę udowodnić, że jestem lepsza od niej".

Peña i Nunes będą trenerkami The Ultimate Fighter 30, w którym wystąpią drużyny składające się z czterech zawodniczek wagi muszej i czterech zawodników wagi ciężkiej. Zdjęcia do programu rozpoczynają się w tym miesiącu, a pierwszy z 12-odcinkowego sezonu zadebiutuje 3 maja i będzie transmitowany na ESPN+. Oczekuje się, że po zakończeniu emisji programu dojdzie do rewanżu trenerek.

Po przegranej z Peñą pojawiły się informacje, że Nunes opuści swój dotychczasowy klub, American Top Team, aby założyć własną drużynę. Dla Nunes, The Ultimate Fighter 30 będzie dobrą okazją do rozpoczęcia kariery trenerskiej, którą zawsze miała w planach.

Amanda Nunes

"Każdy zawodnik chce pewnego dnia zostać trenerem" – powiedziała Nunes. "Więc to jest doskonała okazja, aby zacząć to robić z grupą zawodników, aby zobaczyć, jak sobie z nimi radzę, aby przenieść tam moje doświadczenie. Oni też będą dzielić się ze mną pewnymi rzeczami. Więc jestem bardzo, bardzo szczęśliwa, że mogę dzielić się z nimi tymi rzeczami i pomóc im spełnić ich marzenie.

Po tym wszystkim, co się dzieje, chcę być trenerką. Więc kiedy mówię, że chcę otworzyć siłownię, nie powiedziałam, że zamierzam otworzyć publiczną siłownię. Chcę otworzyć prywatną przestrzeń. Jeśli muszę zacząć od nowa, chcę zrobić coś w sposób, w jaki chcę to zrobić."

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Zdaniem trenera Amandy Nunes, rewanż z Julianną Peñą może się odbyć w lipcu lub sierpniu

Była mistrzyni wagi koguciej UFC Amanda Nunes będzie miała okazję odzyskać pas w walce z nową mistrzynią Julianną Peña na jednej z letnich gal UFC w lipcu lub sierpniu.

Tak twierdzi jej trener Jiu-Jitsu Balbino Junior.

Balbino Junior

„Jesteśmy tutaj (w Las Vegas) jeszcze przez dwa tygodnie (kręcąc The Ultimate Fighter 30) i nie mamy jeszcze ustalonej daty, ale Amanda łapie rytm i już trochę trenujemy” – powiedział Junior w rozmowie z MMA Fighting. „Ponieważ nagrywamy TUF i myślę, że finał (TUF 30) będzie w tym samym dniu co walka Julianny, wierzę, że ta walka odbędzie się prawdopodobnie w okolicach lipca lub sierpnia”.

Nunes (21-5) straciła swój tytuł w wadze koguciej w szokującej przegranej z Peñą (11-4) na UFC 269 w grudniu zeszłego roku, a następnie zgodziła się trenować 30. sezon The Ultimate Fighter (TUF), zanim stanie do rewanżu. „Lioness” rozstała się również po wielu latach z klubem American Top Team (ATT), zakładając własny klub, aby pomóc sobie wrócić na właściwą drogę.

Balbino Junior

„Ona musi być z ludźmi, którzy wierzą w nią w 100 procentach, którzy jej ufają, więc czuje się komfortowo podczas miłego obozu” – kontynuował Junior. „Jestem bardzo pewny pracy, którą wykonujemy razem, a ona jest bardzo podekscytowana. Zmiany są czasem dobre. Naszym celem jest to, aby Amanda odzyskała ten pas. Wiemy, do czego Amanda jest zdolna. To kompletna zawodniczka.”

TUF 30 pojawi się 3 maja na antenie ESPN+.