Mroczki przed oczami po uderzeniu się w głowe

Witam, w czwartek około godziny 23 gdy się schyliłem i chciałem wstać przypadkowo uderzyłem się dosyć mocno w środek głowy. Początkowo ból minął po kilku minutach, nic sie nie działo, nie zamroczyło mnie, nie straciłem równowagi itp. Problemy narastały dopiero od soboty, zauważyłem że zaczęły mi się co jakiś czaś pojawiać mroczki w oczach w postaci jasnych lub ciemnych przebarwionych kropek oraz głowa w tym miejscu zaczęła mnie znowu "pobolewać" zrobił mi się jeszcze mały guzek w tym miejscu i to tyle. Chciałbym się dowiedzieć czy jest szansa aby mroczki przeminęły oraz czy może być to jakoś niebezpieczny uraz? Niestety przez pandemię kolejki do lekarzy są mocno opóźnione i nie mam co liczyć na pomoc z ich strony na ten moment.


Zmieniony przez - kamilwysocki_ w dniu 3/16/2021 5:18:14 PM

Niestety my tez nie wiemy . Jeżeli problem nie mija to skonsultuj z neurologiem.

dokladnie, jeżeli Cię to niepokoi to udaj się do lekarza, bo nie wygląda to na standardowy objaw

Te "mroczki" ;) to- fachowo mówiąc- "męty w ciele szklistym" gałki ocznej. Jeśli pojawią się po uderzeniu w głowę, to należy brać pod uwagę ryzyko odwarstwienia się siatkówki. W przypadku oderwania siatkówki oka od naczyniówki komórki krwi dostają się do ciała szklistego i postrzegamy je wówczas jako "mroczki". IMHO warto skonsultować się z lekarzem specjalistą. :)

Zgłoś się do neurologa/okulisty celem diagnostyki.

Jeśli nie stać Cię na prywatnego lekarza, a nie chcesz czekać 2 lata na NFZ. To skieruj się na SOR

No tam tylko kilkanaście godzin przed SOR zejdzie ale w końcu ktoś zejdzie obejrzeć, jakaś to metoda na szybszą wizyte jest

Byłem na sorze, miałem robione badania u okulisty oraz tomograf komputerowy głowy i nic nie wyszło, jestem zdrowy. Kolorowe kropki jak były tak i są i wydaje mi się, że z jeszcze większym natężeniem...

WIęc jeśli sobie nic nie wkrecasz to niestety musisz dalej jakimiś sposobami drążyc temat bo w internecie nikt ci nie pomoże