Gdy nie masz zupełnie dostępu do sprzętu to te ćwiczenia, które wymieniłeś są w porządku jednak zarówno w przypadku barków jak i grzbietu trudno jest sensownie przetrenować te partie zupełnie bez sprzętu.
Oczywiście fajnie by było mieć jakiś drążek czy choćby gryf, na którym można by było wykonać ćwiczenia jak choćby podciąganie australijskie.
Jak byś miał choćby gumę oporową to już w znacznym stopniu ułatwiło Ci trening.
Jeśli natomiast miałby to być trening zupełnie bez sprzętu to mógłby wyglądać następująco:
1) przysiady, wykroki, wyskoki z przysiadu
2) bird dog
3) glute bridge
4) pompki klasyczne
5)
pompki w podporze tyłem/ pompki wykonywane wąsko
6) plank lub side plank
Oczywiście można go dowolnie wzbogacać czy zamieniać ćwiczenia,przy czym nie ma co ukrywać, że w przypadku planu zupełnie bez sprzętu to jest taki plan żeby się tylko nie zastać i utrzymać mniej więcej to co zbudowałeś do tej pory niestety, ale bez sprzętu nie da się sensownie trenować.
Jak będziesz mieć możliwość zaopatrzenia się w hantle to tylko regulowane i im więcej obciążenia tym lepiej, wówczas będziesz mógł rozwinąć skrzydła treningowo.
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2021-04-02 15:08:04